Aktywne Wpisy
ZenujacaDoomerka +96
Baba nigdy na studniówce nie była, na balu gimnazjalnym. stała pod ścianą.
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Jak klasa sobie zdjęcia robiła to specjalnie mnie nie zawołali żeby mnie na nich nie było i powiedzieli, że wyszłam.
Jedyna przyjaciółka z którą poszłam mnie zostawiła po 30 min dla innej grupki.
Przez te niby najlepsze lata życia mam traumę aż do grobowej deski a jakiś chuop przyjdzie powie, że ma traumę bo rodzice mu kazali być grzecznym
Już
Aokx +243
Ratownicy HZS w analizie wypadku zwrócili uwagę na wybór złej drogi, zły stan raków i niewłaściwy sposób asekuracji.
https://www.facebook.com/100064748224694/posts/289821249852814/
#gory #tatry #wspinaczka #gerlach
@Alex_mski: tępe. Choć mógł też połamać jak spadał albo rył po drodze.
@espu: Ale wszystkie tak samo?
Jeśli odniesiesz stan raków do warunków panujących tamtego dnia, kwalifikacje członków zespołu, wybór drogi, a w konsekwencji (albo i nie) asekurację na trójkę samobójkę i z pewnym dystansem weźmiesz pod uwagę krążące tu i ówdzie relacje ze spotkań z pewnymi osobami, to obraz wyłania się raczej klarowny.
I nie
@Najmilszy_Maf1oso: ja wyceniam na 'czy pisiont', ale w zimie po Tatrach bym sie nie odwazyl nawet w rakach za dwa kola ;).
Wole moje raczki i Karkonosze, bo tu czuje sie pewniej
@pilot1123: Mam sztućce firmy Gerlach. Akurat nożem stołowym można się pokroić :D
@vertoo: a może byli na tyle doświadczeni, że wiedzieli, że taki stan raków nic nie zmienia?
W górach zawsze jest ryzyko, ale powinniśmy działać tak żeby jak najbardziej je zminimalizować. Tu ewidentnie tego nie zrobiono, chociaż dywagować możemy czy miało to znaczenie czy nie. Ale chyba same słowackie służby stwierdziły że jednak przyczyną było wybranie złego bądź ekstremalnego szlaku zejścia.