[rakiwo]

Ale tak #!$%@?ąc już od PiSu, polskiego ładu, inflacji, podwyższonych stóp procentowych to jest to idiotyczny świat w którym zewsząd słyszymy, że jest kryzys i niestety wszyscy tracą i jednocześnie bez grama sprzeciwu godzimy się żeby jedynymi, którzy nie stracą były wielkie banki, które ewentualne straty w 100% scedują na klienta kosmicznymi podwyżkami rat. A potem płacz i zgrzytanie zębów, gdy znowu niepohamowany kapitalizm będzie musiał uciekać w podskokach bo granica zostanie przekroczona i ludzie zaczną bawić się w rewolucje i komunizm.
Jednak to prawda, ludzka cywilizacja kompletnie niczego nie uczy się na błędach tylko zatacza koło w cyklu.

#polityka. #4konserwy. #neuropa

[szejk_wojak]

Jednak to prawda, ludzka cywilizacja kompletnie niczego nie uczy się na błędach tylko zatacza koło w cyklu

@rakiwo: Nie, po prostu kryzys dopiero nabiera rozpędu i ludzie wciąż mają pola do manewru w radzeniu sobie z rosnącymi obciążeniami i nadal uważają, że mają o co walczyć, mają coś do stracenia.

Jeżeli dojdzie do etapu, gdzie te wysiłki przestaną mieć znaczenie i choćby się zesrali to nie są w stanie dociągnąć do

[rakiwo]

@szejk_wojak: A gdzie wywnioskowałeś, że moim upragnionym rozwiązaniem są koktajle Mołotowa?

Idealne rozwiązanie to takie gdzie nie żyjemy w świecie banksterskim,a umowa kredytu nie jest jednostronnym cyrografem gdzie bank jest totalnie zabezpieczony, a klient udupiony w sytuacji światowych czy krajowych kryzysów.
Skoro banki same nie potrafią kosztem zysku wprowadzić takiej zasady odpowiedzialności społecznej to państwa powinny im w tym pomagać odpowiednimi regulacjami.

Etap z koktajlami jest już etapem końcowym gdzie ludu