Wpis z mikrobloga

Czytam umowę i mam trochę zagwozdkę o kartę kredytową, bo w jednym punkcie jest info, że marzą będzie obniżona jeśli W DNIU podpisania umowy kredytowej będzie wydana karta kredytowa.

W kolejnym punkcie jest rozpiska kiedy bank może podnieść marżę i o ile i tu jest brak wpisu do hipoteki, brak ubezpieczenia i żadnej wzmianki o tym, że jak zrezygnuję z karty to podniosą.
Baba w banku mówiła, że „muszę mieć kartę bo takie są warunki”, na stronie też jest wzmianka, że karta obniża marżę o 0.10% ale nie ma nic czy w momencie podpisania tak jak mam w umowie czy przez cały okres kredytu.

Niby 4 zł miesięcznej opłaty za kartę to nie majątek, ale no po co miałbym płacić jak z tego i tak nie skorzystam, bo ani to mi potrzebne, ani się jakoś szczególnie nie opłaca.

#pekao #kredythipoteczny
  • 7
@sked: W moim przypadku było tak samo: podpisanie umowy na kartę kredytową w dniu zawarcia kredytu. Po pół roku używania karty doszedłem do wniosku, że nie jest mi ona potrzebna. Doczytałem jeszcze raz umowę, poszedłem do banku i zamknąłem kartę.
@KromkaMistrz: no właśnie, niby w umowie kredytowej nie ma nic, że jak zamknę to mi podniosą. 0,10% niby nie dużo, ale w skali całego kredytu sporo się uzbiera.
@alyvintage: Mowa tutaj też o pekao? Bo szczerze, z tego co wiem taka karta liczy się jako otwarty kredyt, płacić miesięcznie i rocznie za kartę i jej nie używać to trochę wywalanie kasy. Nie wiem czy mam uderzać do doradcy z którym
@sked: Dokladnie, też pekao. Użyłem jej chyba dwa razy, doszedłem do wniosku, że nie potrzebuje i zamknąłem. To było jakieś rok temu i nie podnieśli przez to oprocentowania. W razie problemów dzwoniłem do człowieka z pekao od kredytów, który nas obsługiwał i potwierdził że nic to nie zmieni. Dlatego się zdecydowałem.
@sked: @KromkaMistrz: W przypadku banku Pekao SA w ofercie z kartą kredytową jest ona wymagana tylko na moment podpisywania umowy kredytowej. Później można z niej zrezygnować bez konsekwencji w postaci zwiększenia marży kredytu.
@marcpol: no i to mi się podoba, więc się pożegnam z nią, szkoda, że baba w banku od razu powiedziała, że "muszę mieć aktywną kartę kredytową do tego kredytu", a umowa i potwierdzenie tutaj mówi, że nie do końca jest tak jak mówiła...