Wpis z mikrobloga

Od 1 stycznia 2022 r. obowiązują nowe zasady zgłaszania ładunków przekraczających granicę UK/UE. Zasady te miały zacząć obowiązywać od 1 lipca 2021 r. Niestety, 4 lata to za mało, żeby się przygotować na wyjście z Unii Celnej.

Uprzedzam, że zajmuję się transportem i obsługą celną w dużym zakładzie produkcyjnym - nie pracuję w spedycji.
Zachęcam do dzielenia się wrażeniami z Brexitu w komentarzach - szczególnie kierowców.

W skrócie: w erze logistyki opartej o nowoczesne Just-In-Time, UK wróciło do XIX-wiecznych zasad wymiany towarów.

O problemach w zeszłym roku nie trzeba już nikomu przypominać. Teraz jest nieco podobnie. Jak to wygląda z mojej perspektywy:

- potężne braki w dostępnosci aut (każda wielkość) i kierowców (o podwojnej obsadzie można pomarzyć);
- problemy z ładunkami nietypowymi, np. transport ad hoc ze Szkocji, dokąd większość przewoźników nie jeździ wcale, małe ilości ADR też są problemem;
- rozwiązania systemowe, czyli CHIEF, GVMS nie współpracowały ze sobą, same procedury nie są napisane oczywistym językiem (czytałem w trzech językach i dalej nie jestem pewien, czy rozumiem w 100% zasady przekraczania granicy);
- kierowcy stoją w kolejkach, bo np. nie każdy sprawnie radzi sobie z uzyskaniem GMR, dodam, że HMRC po kilka dniach trzymania ciężarówki odpowiada firmie transportowej, że nie ma czasu zająć się ich przypakiem, pomimo przyjęcia 50 000 nowych pracowników w 2021 roku!!! Parodyści;
- na Brexicie wciąż tracą wszyscy, ale oczywiście Brytyjczycy odczuwają Brexit kilkadziesiąt razy bardziej.

Doświadczenie z 2021 r. sprawiło, że byliśmy przygotowani. Niestety brytyjskie agencje celne mają powtórkę z rozrywki i znowu robią wszystko z wielogodzinnym opóźnieniem. Zdarza mi się korzystać z 3 agencji do jednego ładunku, komuś przecież musi się udać. Na szczęście dzięki mojej uporczywości i pracy 18 godzin na dobę, ani na jednej, ani na drugiej hali nie stanie produkcja. W pytę. Część brytyjskich firm po roku dalej nie ogarnia, jakie dane mają być na fakturze (EORI importera, incoterms, waga netto, brutto, kod taryfikacji celnej itd.).

Boję się tylko o kurierkę. W 2021 r. paczki z UK wysłane UPS i FEDEX/TNT przychodziły po 30-120 dniach, rekord to 264 dni od daty nadania. Dokumentów z odprawy do dziś nie mam do ponad 10 paczek, kurierzy też nie. Najlepiej przygotowany wydaje się być DHL Express. Może inaczej. Ma najniższy % skopanych transportów, dokumentacja też zawsze jest.

Podejrzewam, że następne 2-3 będą chaotyczne, a potem wrócimy do normy. Co gospodarki stracą w międzyczasie, tego się nie odkręci.

Mając rocznie ok. 360 aut 24T (łącznie import/eksport) liczę na utrzymanie się cen transportów. W styczniu nadpłacamy, ale od lutego, wraz z nowhm kontraktem, wchodzą niemałe oszczędności Oby nic się nie zesrało.


#brexit #transport #logistyka #spedycja #transportyreda
#bekaztransa z uwagi na tematykę
  • 26
@red7000: Musimy wrócić do czasów po referendum. Dla Europy Brexit jest fatalny i szkodliwy niezależnie od tego co się stanie w wyniku negocjacji. Trzeba ochronić firmy i obywateli przed efektami - zatem na poziomie zarówno unijnym jak i krajowym ruszają przygotowania. Im dalej od referendum tym bardziej staje się oczywiste, iż Brexit będzie raczej z tych twardych, być może nawet bez umowy handlowej. Krótko mówiąc UE chce zminimalizować skutki nadchodzącej katastrofy.
@xspeditor Odpowiednie klauzule się znajdą, no ale... Szerszy obraz będzie interesujący. Po webinarze dot. Pakietu Mobilności dalej nie rozumiem zbyt wiele, ale na szczęście nie muszę. ( ͡º ͜ʖ͡º)
@wrzesien No tak, z punktu widzenia wewnętrznej walki o władzę i propagandy sukcesu.

Nie da się być durniem i mądrym jednocześnie, co oczywiście nie zmienia faktu, że dopracowywanie systemu informatycznego, czyli istniejącego od lat CHIEF i nowego GVMS, wcale nie musiało sie wiązać z jakąś polityczną reakcją.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@red7000: w swojej dość krótkiej karierze 10 lat obserwowałem zrywanie z 10 razy dość dużych kontraktów. Nie mam pojęcia jak dział controllingu przepuścił handlowcowi złożenie tak niskiej oferty za transport.
Klient zadowolony bo tanio, handlowiec zadowolony bo gruba premia wskoczyła.
Parę miesięcy i biznes się grubo minusuje i firma szuka najtańszego wyjścia z kiepskiego kontraktu.

W tym roku zauważam zresztą że wielu małych przewoźników ( tak do 50 pojazdów) rezygnuje z
@xspeditor Mnóstwo rezygnuje albo daje zaporowe stawki, żeby przypadkiem ich nie wybrać. Co do zrywania kontraktów, to swego czasu nawet Raben się wyhuśtał na własnych stawkach i to z korektorem paliwowym, pół roku po podpisie.
@red7000: Dziś okazuje się, że oni nawet nie rozumieli tego co podpisują. Poza tym cały czas była narracja, że eksperci tylko sobie ludzi straszą i trzeba na chłopski rozum zrozumieć, iż Brexit to samo dobro. Z tego punktu widzenia to Twój wpis jest czysto politycznym atakiem na angielskich wyborców i partię torysów.
Na szczęście dzięki mojej uporczywości i pracy 18 godzin na dobę, ani na jednej, ani na drugiej hali nie stanie produkcja. W pytę.


@red7000: czy to nie jest to właśnie typowe p0lskie podejście do pracy? Brytyjczycy sami zgotowali sobie ten los wybierając w referendum, nie rozumiem po co im teraz na siłę ratować dupę, uszczęśliwiać. Oni widocznie chcieli aby tak było jak sam piszesz w XIX w
@red7000: Ten zakład jest w UK czy PL? Z tego co piszesz chyba jest w UK więc przez ich głupią decyzję o wyjściu z UE ty musisz pracować 18h na dobę i to mają brytole do tego wszystkiego no chyba ze pracowałeś tyle samo przed brexitem
@red7000: to sorry ale pewnie nie tylko ja po przeczytaniu pierwszego twojego wpisu myślałem że pracujesz w UK
( ͡° ͜ʖ ͡°) ładunki ze Szkocji byłem pewny ze gdzieś do dalej po UK
Dziś okazuje się, że oni nawet nie rozumieli tego co podpisują. Poza tym cały czas była narracja, że eksperci tylko sobie ludzi straszą i trzeba na chłopski rozum zrozumieć, iż Brexit to samo dobro. Z tego punktu widzenia to Twój wpis jest czysto politycznym atakiem na angielskich wyborców i partię torysów.


@wrzesien nie rozumieli czy nie chcieli rozumieć? Bo propaganda typu Project Fear bagatelizowała skutki Brexitu. Wyśmiewanie ekspertów to była główna polityka
@red7000: a do samego tematu ;-) moja spedycja pracuje jeszcze z dwoma zaufanymi klientami z UK ale przy każdym ładunku w sumie jest jakaś niepewność czy wszystko będzie na czas, od towaru na magazynie przez dokumenty a teraz oczekiwanie jeszcze czy będzie wyrobione GMR. Mamy coraz mniej zleceń z UK i nie szukamy nowych
@MrsMsx Niestety, w Szkocji jest nasza fabryka surowców i dopóki oni istnieją, muszę od nich ściągać towar do naszej produkcji. Korpoświat.

Natomiast z tego, co wiem, to niektórzy starają się juz wypełniac lukę w biznesie i obierają UK, jako główny cel