Wpis z mikrobloga

podam wam taką jedną ciekawostkę z energetyki z przed paru ładnych lat. Na jednej dużej polskiej elektrowni wdrażano fuzzy logic zamiast tradycyjnego podejścia z regulatorami pid(czy to kaskadowo czy nie). Generalnie działało. Ale jak to bywa w kraju o niskiej kulturze technicznej o ile mnie pamięć nie myli wycięto większość tego systemu. Ktoś zapyta dlaczego? Chodzi o kadry duże państwowe przedsiębiorstwo obawiało się że nie udźwignie samo systemu lub ewentualnie firma która wygra przetarg na utrzymanie nie będzie w stanie sobie poradzić lub będzie droga.

czy gdzieś indziej fuzzy logic była wdrażana przez polaków? Być może ale morał po moim pobycie w energetyce podobny do spostrzeżeń w przemyśle. W firmach większości to wymieniacze i dostawiacie bramek and i w firmie paru taktycznie rozłożonych kumatych ludzi ale to za mało na skomplikowane projekty.
#energetyka
  • 8
@CukrowyWykop:

Niestety, jak stwierdziłeś, wszystko rozbija się o koszty. Z jednej strony elektrowniom często brakuje kasy na modernizacje najważniejszych układów/urządzeń (co dopiero mówić o optymalizacjach).

Z drugiej (co częściowo wynika z pierwszej), to kto ma to robić? Dostawcy systemów automatyki często są urobieni po łokcie, głównym kryterium przy dostawie/wymianie systemu jest z reguły czas a działy technologiczne w takich firmach często są marginalizowane lub outsourcowane. Z kolei, przy udziale firm zewnętrznych
@CukrowyWykop: regulator rozmyty to nie jest rocket science, jeżeli miał tylko zastępować regulator liniowy, a nie być częscią jakiegoś systemu eksperckiego, to wlasciwie była to zagrywka jedynie PRowa, i nie dziwię się, że wycięli. W klasyczmym regulatorze zmieniasz tylko 2 parametry: Kp albo Ki (rzadziej Kd) i działa, kryteria stabilności są znane, sprawdzone. W regulatorze rozmytym najprostszym, gdzie masz błąd i pochodną błędu musisz wybrać funkcje przynależności, określić zakresy przynależności dla
@CXLV: To był system ekspercki ale nie powiem ci czy cały kocioł był nim robiony. Co do tradycyjnych regulatorów hola hola. Na takich blokach masz kaskadowe regulatory np. taki regulator poziomu w walczaku to dwa regulatory PI w kaskadzie + FFD z regulatora D + przepływ pary(o taka najprostsza klasyczna postać, i to nie mówimy o nadrzędnym układzie sterującym nawet). I tu zwyczajnie potrzeba doświadczenia + wiedza jak to działa(są różne
@CukrowyWykop: Nie wiem, na jakim systemie pracowałeś, ale dla przykładu u mnie firmie nie ma odważnych, którzy stosowali autotune'a ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kolega puścił raz, na 2 minuty i tak mu to rozbujało proces, że stwierdził że nigdy więcej (choć to była chemia a nie klasyczny blok węglowy).
@CukrowyWykop: dalej podtrzymuję zdanie, że kazdy inżynier z mojego roku dałby sobie radę z regulatorem rozmytym, system ekspercki to oczywiście inna bajka. Systemy eksperckie oparte na logice rozmytej #!$%@?ą się szybką implementacją i swoistą prostotą, niemniej nie wiem czy w wypadku awarii nie wolałbym debugować systemu klasycznego. Wg. mnie decyzja spółki była zasadna z ekonomicznego punktu widzenia, nie ma u nas jeszcze firm, które się na tym znają (podejrzewam, że w
Nie wiem, na jakim systemie pracowałeś, ale dla przykładu u mnie firmie nie ma odważnych, którzy stosowali autotune'a


@user48736353001: ja nie potrzebowałem ale ci co nie wiedzą co robią to używają siemens taki udostępnia. co zrobisz? są agenci co dzwonili bo regulowali poziom w jednym zbiorniku monitorując w drugim "i nie dział!".
Wg. mnie decyzja spółki była zasadna z ekonomicznego punktu widzenia, nie ma u nas jeszcze firm, które się na tym znają (podejrzewam, że w reszcie Europy jest podobnie).


to robiła polska firma w której pracowałem, jeszcze przed 2012. W takich siemensach(pcs7, sppa) masz takie toolboxy co to przecież ułatwiają. Sam systemów eksperckich nie implementowałem(tylko tyle co było na polibudzie) ale pamiętam z opowieści sporo czasu im to zajęło. W każdym razie jak