Wpis z mikrobloga

@barto125: My mieliśmy w mieszkaniu fragranit Franke i całkiem spoko się sprawował przy twardej wodzie gdy był regularnie myty i nacierany olejem rzepakowym raz w tygodniu. Teraz gościu od kuchni polecił nam zlew Schock. Mamy podwieszany Schock Greenwitch i poza przemyciem płynem do mycia naczyń i spłukaniem, nie muszę nic z nim robić. Jest stanowczo gładszy od tego fragranitu Franke. Bratowa ma znów tani z castoramy albo Leroy i nie jest
@barto125: Jak miałem wcześniej nierdzewny, nie wiem jakiej firmy, bo w wynajmowanym mieszkaniu, ale raczej niższa półka, to nie zauważyłem żeby się rysował, doszyścić się dało płynem do naczyń i gąbką. Teraz mam silgranit i z czyszczeniem jest hardcore.
@Amadeszueusz: O dobrze wiedzieć, ze można domestosem. Ja franke impregnowałam właśnie olejem. Wtedy łatwo wszystko spływało i zlew nie chłonął. Tylko trzeba to robić regularnie. Pewnie są jakieś impregnaty na rynku, ale nie korzystałam. Nie jestem pewna jak by się zachował tutaj impregnat do granitu, bo te zlewy to też często żywice itp.
nierdzewce, ale podobno to się bardzo rysuje i łatwo uszkadza


@barto125: co??? cała gastronomia robi na nierdzewkach, czy oni wszyscy powariowali??

mam nierdzewke ponad 10 lat, łątwo sie myje, niczym nie impregnuje, nic sie nie dzieje, niczego ode mnie nie wymaga
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Wychwalany: chodzi mi o rysy czy widoczne ślady po uderzeniach, które w gastronomii nie mają znaczenia, tam nierdzewne używa się z tego względu, że z niczym nie reagują