@kbryla: to okropne :((( dlatego najczesciej faceci popełniają samobojstwa. Chlopaki, pamietajcie ze zasługujecie na uwage tak samo jak kobiety. Rozmawiajcie
pokaż spoiler Śmiało mozna tez do mnie pisac
@kbryla: Ojcowie tak wychowują synów, jak chłopiec już oderwie się od cyca to słyszy: nie becz jak baba, nie leć do matki, nie narzekaj, to domena twoich sióstr, koledzy cie wyśmieją, męska przyjaźń jest przy piwie, na boisku i na wyrywaniu lasek a nie na smętach, ty jesteś jak ja, jesteś facetem, ogarnij dupę.
@kbryla: widzę, że na upośledzonym portalu już nawet gifów nie da się dodać, szkoda, że z pormo i innym gównem jakoś problemu nie ma...
@arinkao: Ojciec nigdy mi tak nie powiedział. Za to non stop słyszałem to od nauczycielek, wychowawczyń na koloniach i koleżanek. A no dobra był jeden patus który też tak mówił
Śmiało mozna tez do mnie pisac
@Bananada: A ładna jesteś? Bo z brzydkimi to się nie liczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dic pic allowed?
A ładna jesteś? Bo z brzydkimi to się nie liczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@w3n5zu
@Edisonof Rzeczywiście śmieszne, bo penis he he, ale to jest poważna sprawa i ona to napisała na poważnie.
Właśnie tacy jak wy sprawiają, że sytuacja wygląda jak na filmie.
Bo przecież jak się pisze do kobiety to tylko w seksualnym celu, nie? No nie.
@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: Z chęcią bym popisał i to nie tylko w seksualnym kontekście ale z może zabrzmi to brutalnie z ładną i zadbaną kobietą. Rozumiem, że ty patrzysz tylko na wnętrze i nie przeszkadza ci, że zwierzasz się ze swoich problemów otyłej kobiecie z tłustymi włosami, która właśnie wcina czipsy i popija colą?
@Edisonof w pełni zrozumiałe, masz prawo do swojego gustu. Kobiety też nie chcą pisać z otyłym gościem z przetluszcoznymi włosami. I też im się nie dziwię. Jak ktoś nie dba o siebie, nie szanuję swojego ciała to dlaczego ja mam go szanować.
@arinkao: bzdura. Zwyczajnie za każdym razem jak próbujemy to albo jesteśmy zbywani, a nasze problemy są bagatelizowane i ignorowane albo po prostu zostajemy uznani za słabych, żałosnych i niemęskich. Wiem, bo próbowałem.
Chyba, że mój ojciec, którego nigdy nie było w moim życiu (oprócz tego jak potrzebował kasy) telepatycznie mi to wpoił,
@Bananada my się nastawiamy na rozwiązywanie problemów, a nie rozmowy. Mam w życiu kogoś, z kim mógłbym porozmawiać, ale dalej tego nie zrobię, bo to nie pomoże, a obciąży drugą osobę emocjonalnie.
@arinkao bzdura. To właśnie kobiety wytykają facetom, a wszystko to co opisałaś, to próba radzenia sobie z tym.
Rozumiem, że ty patrzysz tylko na wnętrze i nie przeszkadza ci, że zwierzasz się ze swoich problemów otyłej kobiecie z tłustymi włosami, która właśnie wcina czipsy i popija colą?
@Edisonof Oczywiście, że to znaczenie, ale twój opis jest skrajny i jak piszę mniej prywatnie, np. tutaj to nie potrzebuję weryfikacji zdjęciem od każdej różowej.
@kbryla: była jakaś strona/ forum zrzeszające facetów którzy mieli problemy najczęściej w przypadku nierównego traktowania przy rozwodzie, ale nie pamietam co to było, wrzuci ktoś tutaj?
Ojcowie tak wychowują synów, jak chłopiec już oderwie się od cyca to słyszy: nie becz jak baba, nie leć do matki, nie narzekaj, to domena twoich sióstr, koledzy cie wyśmieją, męska przyjaźń jest przy piwie, na boisku i na wyrywaniu lasek a nie na smętach
@arinkao: Tak jak kilku przedmówców, ojciec nigdy mi tak nie powiedział. Kobiety też nie, ale jak miałbym wskazać kogoś kto wywierał presje na takie zachowanie to właśnie kobiety (mimo, że mówiły co innego, to jednak ich oczekiwania były zazwyczaj zgoła odmienne, przynajmniej jeśli chodzi o takie postawy właśnie).
Ojcowie tak wychowują synów, jak chłopiec już oderwie się od cyca to słyszy: nie becz jak baba, nie leć do matki, nie narzekaj, to domena twoich sióstr, koledzy cie wyśmieją, męska przyjaźń jest przy piwie, na boisku i na wyrywaniu lasek a nie na smętach, ty jesteś jak ja, jesteś facetem, ogarnij dupę.
@arinkao: To nie jest takie proste. Paradoksalnie to dobrze, że ojcowie tak mówią ale liczy się szersze spojrzenie.
Można mówić chłopakowi, że może płakać, że ma prawo do emocji, do szukania pomocy itd. W praktyce jednak skończy się to rzeczywiście wyśmianiem i olaniem przez płeć przeciwną. To nie jest wina ojców że tak mówią tylko społeczeństwa że ma takie podejście do facetów.
Swoją drogą też uważam, że facet powinien być twardy, zaradny i ogarniać życie- walczyć z problemami ile się da. No ale są granice i czasami sprawa jest zbyt poważna i trzeba szukać pomocy. Wszystko zależy od sytuacji. Wkurza mnie patrzenie na problem tylko od 2 stron tzn. albo "hur dur jesteś ciota- ogarnij się" albo "spoko możesz płakać, to społeczeństwo jest chore a nie ty". No jest chore ale świata nie zmienisz- nie chcesz przegrać to trzeba o tym pamiętać i nauczyć się z tym żyć. Facet powinien wiedzieć, że na nim spoczywają pewne obowiązki i problemy i być gotowy do stawienia im czoła. Czasami w większym stopniu niż kobieta.
@arinkao: Rozumiem ze masz coś na podparcie tego swojego komentarza a nie jest on wyssany z palca?
Bo poza moimi nauczycielami czy pracodawcami to całe życie tylko kobiety ode mnie wymagały różnych rzeczy.
Nigdy nie słyszałem nie rycz jak baba, może jak beksa, ale to dziewczynkom tez się za to dostaje
Poza tym nawet jeśli to twój komentarz zakrawa o victim blaming. No, twój stary był słabym ojcem a ma takie same genitalia jak ty wiec wiesz jak jest - to totalnie twoja wina
@arinkao: nigdy nic takiego nie usłyszałem od męskiego wzorca, ale to typowa śpiewka kobiet. okaż słabość i już jest "nie czuję się przy Tobie bezpiecznie", "nie mogłabym na Tobie polegać"...
Chlopaki, pamietajcie ze zasługujecie na uwage tak samo jak kobiety. Rozmawiajcie
@Bananada: ale po co miałbym się komuś zwierzać z problemów? Nie czuję takiej potrzeby, a jeśli mam problemy to znajdę jakiś sposób, aby je rozwiązać, a jeśli się nie da to trzeba się pogodzić z sytuacją. Najwyżej będę niedospany, bo zamiast spać, to będę rozmyślać o tym.
Ojcowie tak wychowują synów, jak chłopiec już oderwie się od cyca to słyszy: nie becz jak baba, nie leć do matki, nie narzekaj, to domena twoich sióstr, koledzy cie wyśmieją, męska przyjaźń jest przy piwie, na boisku i na wyrywaniu lasek a nie na smętach, ty jesteś jak ja, jesteś facetem, ogarnij dupę.
@arinkao: ojciec nigdy tak mi nie powiedział. Za to matka i inne kobiety jak np. nauczycielki.
@lisku_chytrusku
Lisku, naprawdę świat nie wytrzymałby tego, gdybyśmy wszyscy byli tacy sami
@lisku_chytrusku: bo oni chcą żeby to te słynne szare myszki albo szlaufy instagramowe interesowały się ich problemami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@lisku_chytrusku: wiesz, że na wykopie jest więcej niż 1 facet i każdy może mieć indywidualne potrzeby? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@adifek: wejdź w sobie w jakkikolwiek tematu tutaj na wykopie dot. depresji i przeczytaj komentarze: hurr durr nikt nie interesuje się mężczyznami
Mi ojciec zakazywal plakać jak bylem maly, to
trochę jak w "Pręgach" -kto nie oglądał polecam. Najpierw mnie sprał a potem kazal iśc umyć twarz i siadac ze sobą do obiadu czyli znowu bylismy wg niego "kumplami" Takie dzieciństwo ma potem wplyw na dorosłość oj ma. Chociaż poradziłem sobie w życiu nie najgorzej-mam zonę, dzieci to muszę wkładać wiele wysiłku zeby nie powielać tego wpojonego mi modelu funkcjonowania i wychowania.
@xDyzio: same here ale i tak jakoś strasznie ciężko mi się przełamać bo przez pewien czas kiedyś zostałem zostawiony sam sobie ze swoimi problemami + alkoholik ojciec w domu i nauczyłem się że nikogo nie mam i sam sobie muszę radzić ze sobą.
@T_rex77: a widzisz ja np dostrzegam każdy błąd w wychowywaniu mnie i teraz moje dzieci wychowuje zupełnie inaczej. Siostra za to wychowuje tak jak nasza mama bo raz ze moja mama przyklaskuje temu a dwa że tak wygodniej bo nie trzeba myśleć i robić rachunku sumienia co jest źle a co dobre w wychowaniu
@lisku_chytrusku: pomyśl, jeśli ktoś znajduje pomoc wśród bliskich (w szczególności ma bliskie osoby), to nie musi się wyżalać na wykopie. Dodatkowo samotność także jest czynnikiem sprzyjającym depresji. Popełniasz więc błąd poznawczy. A ja od siebie dodam, że choć miałem teoretycznie komu się wyżalić, to np. moja dziewczyna wtedy że mną szybciutko zerwała ( ͡º ͜ʖ͡º)
@kbryla: to wina emancypacji kobiet. W normalnym świecie kobiety nie piją alkoholu , nie mają własnego zdania , jedyną funkcję jaką pełnią to katalizator ruchów frykcyjnych.
Ojcowie tak wychowują synów, jak chłopiec już oderwie się od cyca to słyszy: nie becz jak baba, nie leć do matki, nie narzekaj, to domena twoich sióstr, koledzy cie wyśmieją, męska przyjaźń jest przy piwie, na boisku i na wyrywaniu lasek a nie na smętach, ty jesteś jak ja, jesteś facetem, ogarnij dupę.
@arinkao: Nie tylko ojcowie. Jak odbierałem dziecko ze żłobka to stare prukwy odbierające wnuków też im często mówiły żeby pośpieszyli się, nie robili tego, tamtego "bo ludzie się na ciebie patrzą i się z ciebie śmieją", oczywiście nie prawda.
@arinkao: Jest zadziwiająco wiele kobiet, które biorą w tym udział. Zwykle wszelkiego rodzaju nauczycielki i wychowawczynie, które roztkliwiają się nad emocjami dziewczynek, a chłopcu wmawiają, że powinien "być mężczyzną", "nie płakać" itp.
Zbiegiem okoliczności mamy statystycznie bardziej ekspresyjne emocjonalnie kobiety i statystycznie częściej zamkniętych w sobie facetów.
Wkurwia mnie, że starając się wspierać kolegów nawet w skrajnych okolicznościach, narażam się na oskarżenia o ped*lstwo, a z drugiej strony wystarczy, że zdarzy się cokolwiek zaskakującego i potencjalnie groźnego, żeby przynajmniej jedna baba wydała z siebie przenikliwy, paniczny pisk, zamiast odpowiednio reagować.
@kbryla Wynika to z ewolucji. Chłop jest niepotrzebny, bo może zapładniać co 5 minut, a kobietę zapłodnić można tylko kilka razy w życiu. Jak nie Ty, to ktoś inny, a im mniejsza konkurencja trutni w kolejce do zapładniania, tym lepiej dla pozostałych chłopów. Należy się więc zastanowić, kto chłopom zgotował ten los, bo moim zdaniem to my sami ¯\(ツ)/¯ A że niektóre kobiety wkurwiają, bo myślą, że wszyscy mamy równe szanse w tej kwestii, to inna sprawa.
Tutaj piszecie, ze nie macie potrzeby z nikim rozmawiać.
A w postach o depresji i samobójstwach piszecie, ze ludzie maja w dupie wasze prpblemy i ze nikt nie dba o facetów.
Musicie sie zdecydowac ;)
@lisku_chytrusku: Nie wiem czy ogarniasz ale to mogą pisać dwie różne osoby i wcale nie wskazuje to na niezdecydowanie. Idąc twoim tokiem rozumowania to kobiety powinny się zdecydować czy wolą farbować włosy czy nie, a nie jedne farbują, a inne nie farbują... Zdecydujcie się!
@Pompejusz: Patrzcie na tego frajera.
"How do you think I feel right now, I'm pretty ticked off, I'm not happy, I'm not a morning person," he angrily told the nurse, laughing now at the memory.
źródło: michael-phelps-of-the-united-states-celebrates-winning-gold-in-the-mens-200m-butterfly-final-on-day-4-of-the-rio-2016-ol
To nie jest takie proste. Paradoksalnie to dobrze, że ojcowie tak mówią ale liczy się szersze spojrzenie.
@To_ja_moze_pozamiatam: Kropka. Paradoksalnie to feministki mają racje - światem rządzi patriarchat tylko one wypierają fakt, że tak będzie już zawsze. Nie ważne, ile będzie kobiet w radach nadzorczych Fortune 500, jak długo będziemy szkalować toksyczną męskość i normalizować płaczącego mężczyznę. Świat to nie jest jakaś komuna w którym każdy jest równy, śpi na tym samym łóżku dostaje taką samą pensję, ma taki sam styl życia. Wszędzie jest napierdalanka o to, żeby być na czele peletonu, bo gratyfikacja z tego wynikająca jest potężna - finansowa, matrymonialna, społeczna. Jedyne czego warto byłoby wymagać od ojców, którzy zaszczepiają synom myślenie w stylu "nie becz jak baba" to jest to, że oni (jak i matki) powinni być dla nich oparciem i taką jedyną instancją na ramieniu, której możesz się "wybeczeć jak baba" bez obaw o to, że ktoś Cię będzie oceniał - nie da ci tego żona czy kolega, ale odpowiedzialny rodzic już jak najbardziej.
@Moisze: @MarcelFerry: To o mnie, dokładnie o mnie. Jednak ja się "wyzwoliłem" z tego... I to nie pomaga. Ciągle, mimo starań, ciągle słyszę głosy w głowie "a co on taki", "co oni o mnie myślą" itd. To jest przekleństwo, zatruwa życie.
@Bananada my się nastawiamy na rozwiązywanie problemów, a nie rozmowy. Mam w życiu kogoś, z kim mógłbym porozmawiać, ale dalej tego nie zrobię, bo to nie pomoże, a obciąży drugą osobę emocjonalnie.
@Silvervend: o to to. Dokładnie. 12 lat się zastanawiam komu mógłbym ewentualnie powiedzieć o swoich problemach i myślach i doszedłem do wniosku ze te osoby którym powiedzmy ufam, nie zasługują na to bym zrzucił im na łeb taki ciężar. Pytanie jest filozoficzne tak naprawdę "czy ja mam moralnie prawo kogoś obciążać swoimi problemami?" Moim zdaniem nie. W momencie gdy wiesz ze taka rozmowa sprawi ze ktoś poczuje się gorzej nawet niech tylko na chwilę to po prostu krzywdzisz drugą osobę. Tyle. W sumie proste. A czy takie myślenie jest typowe tylko dla mężczyzn to nie wiem, być moze ale nawet jeśli to nie widzę luki w tym rozumowaniu.
Ojcowie tak wychowują synów, jak chłopiec już oderwie się od cyca to słyszy: nie becz jak baba, nie leć do matki, nie narzekaj, to domena twoich sióstr, koledzy cie wyśmieją, męska przyjaźń jest przy piwie, na boisku i na wyrywaniu lasek a nie na smętach, ty jesteś jak ja, jesteś facetem, ogarnij dupę.
@arinkao: Bo tak jest. Trzeba być realistą. Ci co byli płaczliwi i uczuciowi byli w szkole gnębieni i teraz są samotnymi przegrywami bez pewności siebie bo nie dali radę przejść przez szkołę ze swoimi rozchwianymi emocjami. Nie życzę takiego losu swoim synom.
@arinkao: To wasza strategia reprodukcyjna polega na unikaniu słabych mężczyzn. Nikt nie okaże tyle pogardy facetowi w dołku, co kobieta, nic dziwnego więc, że mężczyźni adaptują się do tych warunków. Jak zwykle musicie odwracać kota ogonem.
Ja mogę powiedzieć to samo. Nie mam z kim porozmawiać o moich problemach i zmaganiach. Tyle razy myślałam już o tym, żeby zadzwonić na jakiś telefon zaufania, ale zawsze się z tego wycofuję, bo wydaje mi się, że moje problemy są zbyt błahe aby zawracać nimi komuś głowę, lub, że i tak przecież nikt za mnie moich problemów nie rozwiąże i muszę z nimi poradzić sobie sama, więc po co tym kogoś obciążać? Przez to jest mi niedobrze z nerwów, stresu i niemocy...
@kbryla: i cyk 9x wiecej samobujow u panoe bo sa "mezczyznami"
i maja byc wedlug sporej czesci ludzi
Chciałbym mieć takie problemy jak katolicy xDD
#bekazkatoli #religia