Wpis z mikrobloga

@Dawidk01: w moim przedziale wiekowym, poniżej 30, nic się nie dzieje. Pojedyncze przypadki, bez hospitalizacji, bez powikłań. Ale też spora część ludzi mocno się izoluje, biorą trzecią dawkę, wszędzie w maskach, wychodzą mniej na miasto
@Dawidk01: od kiedy nie oglądam programów "informacyjnych", wywaliłem z FB polubienia strony typu WP, Onet, a w aucie słucham podcastów zamiast radia, jestem szczęśliwszym człowiekiem, nikt mi nie stara się wmówić że jestem chory :)
@Dawidk01: odstaw panika media. zycie bez zmian. troche masek w transporcie, troche w sklepach. chorych kilka osob w otoczeniu, wszyscy ~25-35 lvl i lekkie przeziebienie.

dodaj nastepnym razem wiecej miast ( ͡º ͜ʖ͡º) widac ze bordo.
więc można sobie tworzyć alternatywną rzeczywistość jak ci powyżej, że


@advert: i serio odczuwasz jakikolwiek wpływ wirusa na twoje życie? Bardziej się boisz? Nie wychodzisz z domu? Codziennie się testujesz? Gdyby nie certyfikaty covidowe to by już było po pandemii xD. W tej kolejce do testów 85% osób nie ma covida ¯\_(ツ)_/¯
@Ogau: ale przecież OP nie o to pytał, czy się boję i jaki to ma wpływ na moje życie, tylko o to, czy widać że covid wywala w ostatnim czasie - czyli ja zrozumiałem, czy widać zwiększoną liczbę zachorowań. więc odpowiadam - tak, na podstawie zwiększonych kolejek do punktów testowania widać zwiększoną liczbę zachorowań. a co za tym idzie, wiele osób trafi na kwarantanne, wiele osób pozaraża innych, więcej osób zajmie
tylko o to, czy widać że covid wywala w ostatnim czasie - czyli ja zrozumiałem, czy widać zwiększoną liczbę zachorowań


@advert: ale te zachorowania są widoczne od dobrych 3 miesięcy. Kolejki są takie same od połowy listopada, sądząc po liczbie testów. Także to chyba ty wczoraj otworzyłeś oczy, a nie inni zamknęli ¯\_(ツ)_/¯
ale te zachorowania są widoczne od dobrych 3 miesięcy. Kolejki są takie same od połowy listopada.

@Ogau: bzdura, nie wmawiaj mi tego, bo jeżdżę codziennie Powązkowską, kolejki są dopiero od niedawna.