Wpis z mikrobloga

Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała, zielona żabka i mówi ludzkim głosem:

- Czym się tak martwisz ?

- A, bo życie jest do dupy. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa.

- Nie martw się. Idź do domu, a wszystko będzie OK.

Facet wraca, patrzy, a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna, pod bramą garażu stoi Maybach, a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił do lasu. W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi:

- Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce?

- Nigdy nie kochałam się z nikim...

- Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić?

- Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość czarodziejskiej mocy zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę.

- Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać.

- ... i tak to było Wysoki Sądzie, a nie tak, jak ta mała k***a mówi.

#heheszki nie #suchar #dowcip
  • 1