Aktywne Wpisy
NightRock +51
Powiedzcie mi, jak rozwiązać taki problem.
Moja partnerka ma złe skojarzenia z alkoholem, bo jej stary chlał.
Przekłada się to na to, że usiłuje ze mnie zrobić abstynenta.
Mieszkamy od roku na przedmieściach dużego miasta, nie mam tu jeszcze znajomych, nikt mnie nie odwiedza, sam też nigdzie nie wychodzę, bo chomikujemy kasę i oboje ciężko pracujemy na wykończenie domu, ja czuję się trochę samotny, bo nie mam żadnego kumpla z którym mogę
Moja partnerka ma złe skojarzenia z alkoholem, bo jej stary chlał.
Przekłada się to na to, że usiłuje ze mnie zrobić abstynenta.
Mieszkamy od roku na przedmieściach dużego miasta, nie mam tu jeszcze znajomych, nikt mnie nie odwiedza, sam też nigdzie nie wychodzę, bo chomikujemy kasę i oboje ciężko pracujemy na wykończenie domu, ja czuję się trochę samotny, bo nie mam żadnego kumpla z którym mogę
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Na zdjęciu ”Babcia” Scania CR111. Jeden z 54 sprowadzonych w 1991 roku ze Szwecji, autobusów dla krakowskiego MPK.
Nazywane „cichymi autobusami” (wypluwały z siebie tylko 77 dB, tyle co samochód osobowy).
Nadwozie z aluminium, które było gwarancją długowieczności, częściowo obniżona podłoga. Luksusem była automatyczna skrzynia biegów czy też fotokomórki w drzwiach. Odznaczały się wysokim komfortem podróży i płynnością jazdy to też często wysyłano je do obsługi linii pospiesznych.
Autobusy fabrycznie nie miały otwieranych okien, zostały wiec przerabiane na otwierane przy użyciu elementów m.in. z Ikarusów
Jeździły po stolicy małopolski przez 6 lat. Do celów muzealnych został zachowany jeden egzemplarz, który stoi w hangarze, nieczynnej już, zajezdni Czyżyny.
Więcej zdjeć w komentarzach, w tym egzemplarza muzealnego (kiedy stał jeszcze na terenie Muzeum inżynierii miejskiej w Krakowie)
#ciekawostki #90s #komunikacjamiejska #mpkkrakow #krakow #ciekawostkihistoryczne #fotohistoria #fotohistoriakrakowa #autobusyboners #szwecja #motoryzacja
@Bobrnaposylki: to co powiesz o wiedeńskich tramwajach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora
Pomimo wszystko ja tam lubię te staruszki dodają specyficznego klimatu miejskiego ale współczuje jak ktoś z wózkiem musi się zmieścić. Mnie osobiście zaskoczyły tramwaje w Szwajcarii wyglądające na zewnątrz jak retro a w środku bardzo nowoczesne i wygodne.
Zależy które. Miejskie pewnie tak, ale w innych wypadkach nowy (albo prawie nowy) Autosan, Karosa, Sanos czy TAM byłby bez wątpienia lepszym wyborem niż kilkudziesięcioletnia Scania.