Wiecie co czuję dzisiaj? Poza oczywistym obrzydzeniem w stronę Putina i empatią dla Ukraińców?
Czuję nas - Polaków.
Poza jakimiś pojedynczymi przypadkami, czuję to wspólne zjednoczenie. Ostatni raz czułem coś takiego w 2008 roku, jak Howard Webb nas wydymał na Euro.
Jednak faktycznie - PiS czy PO, schabowy czy mielony, kurczak czy 4 sery, Widzew czy ŁKS - jak jest wspólny wróg to się jednoczymy. Pierwszy raz poczułem patriotyzm i taką „naszą” wspólnotę od wielu lat.
Ciężko mi to opisać. Po prostu patrzę dzisiaj na flagę Tyskie z 2008 roku i czuję dumę.
Czuję nas - Polaków.
Poza jakimiś pojedynczymi przypadkami, czuję to wspólne zjednoczenie. Ostatni raz czułem coś takiego w 2008 roku, jak Howard Webb nas wydymał na Euro.
Jednak faktycznie - PiS czy PO, schabowy czy mielony, kurczak czy 4 sery, Widzew czy ŁKS - jak jest wspólny wróg to się jednoczymy. Pierwszy raz poczułem patriotyzm i taką „naszą” wspólnotę od wielu lat.
Ciężko mi to opisać. Po prostu patrzę dzisiaj na flagę Tyskie z 2008 roku i czuję dumę.
#ukraina #polska #wojna #patriotyzm