Wpis z mikrobloga

@30062018: Bzdury pisze następny fajans!
Jeżeli ktoś kupił dolara po 4.50 i NIE POZBYŁ SIĘ GO to nie jest stratny. Stratny można być w momencie jak się zrealizuje "zyski" czyli np. sprzeda się po 4.20. Na chwilę obecną każdy kto trzyma i jest pod kreską proponuję po prostu nie panikować i nie słuchać imbecyli bo na dobrą sprawę dolar, frank czy euro to pewna lokata, bardziej niż złotówka.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zombine: jak nie jest stratny jak nie odsprzeda tego nawet za tyle za ile kupił, a za samą walutę nie kupi tyle ile by kupił gdyby dzisiaj wymienił złotówki na dolary? XD

Jest stratny! Jest pewna szansa, że odrobi te straty podobnie jak może dostać jutro spadek od nieznanego krewnego albo skreślić piątkę w totka xD przy czym jednak znacznie większa szansa jest że jednak straty będą coraz większe do pewnego
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@zombine: czyli twoim zdaniem można wrzucić do kibla 1000zl, spuścić wodę, ale tak naprawdę stratny jesteś dopiero jak podniesiesz klapę i przekonasz się że faktycznie popłynęło? Pytam na poważnie - czym się to różni od tego co tu postulujesz?