Wpis z mikrobloga

Szanuję! Też właśnie zrobiłem.
Przy Cariel zgubiłem się w drugiej części na początku (nie wiedziałem gdzie się pojawiłem i nic nie pasowało), ale, na szczęście, trafiłem na ślepy zaułek w ciemności, a taki jest tylko jeden. Później to już tylko żmudne klikanie i liczenie.