Wpis z mikrobloga

@marek-krakow:
Ja mam klauzulę o której wspomniał @odysjestem więc nie mogę zdradzać klientów ale za to na rozmowie parę razy użyłem:
- "I've been working fot three years in a project for leading industry company based in "
Za każdym razem padało pytanie:
- "So, was it ?"
- "Well, I can't say that." wink wink

Raz, że oni wiedzieli o kim mowa, dwa, że to nie ja zdradziłem nazwę firmy
przecież jak nie podasz nazwy murzyniarni to nie zdradzisz

@marek-krakow:
Na to nie wpadłem ale też z drugiej strony wolę podać, że pracuję dłużej (będzie już 6 lat) w jednej firmie nad wieloma projektami i pogadać o nich niż mieć co pół roku, rok czy dwa coś nowego. A na rozmowy chodzę od czasu do czasu żeby móc ostrzej negocjować podwyżkę ( ͡º ͜ʖ͡º). Póki co
@marek-krakow: wiem tylko o ludziach którzy nadal pracowali - mieli rozmowę z przełożonym. Nie wiem jak ci co odeszli już, ale może były jakieś kary finansowe. Teoretycznie był zapis w umowie. Także ryzyk fizyk, ja też się zdziwiłem mocno