Wpis z mikrobloga

@Niemamwiedzy: dzięki

@nocny-mirek: jak pisałem wyżej - zawsze z bratem wchodziliśmy na jakieś ciężkie tematy (pijackie dyskusje), żarłem jak świnia i musiałem nocować u rodziców. Nie żebym pochodził z jakiejś patologii - wręcz przeciwnie - moja rodzina to porządni ludzie, ale z bratem to 0,7 whisky zawsze robiliśmy (a jak mnie ktoś odwiózł do domu to jeszcze zawsze dopijałem).