Wpis z mikrobloga

@brednyk: Patrzę, że ty jesteś taki mądry w stylu "nie mam zielonego pojęcia, to się wypowiem".
@Fidel1: Nie ma takiego źródła, bo i nie było żadnego oskarżania kogokolwiek o cokolwiek.
W ogóle, fałszywe oskarżenie to można złożyć tylko przed organami ścigania, musiałaby polecieć na Policję i do protokołu zeznać, że np. Dziwisz robił ministrantowi arabskie gogle.
@Mr_Hand_of_Fate:

Zniesławienie w ogóle nie powinno być przedmiotem prawa karnego.

Czad, co za debilizm.

A żeby oskarżenie było przestępnie fałszywe, to fałsz musi być świadomy i zamierzony.

Publiczne nazwanie kogoś pedofilem/gwałcicielem/mordercom/złodziejem, to nie jest czyn świadomy i zamierzony?
@Fidel1: Czemu niby debilizm? Wiesz, że jeśli kogoś nazwiesz pedofilem, mordercą itd., a on rzeczywiście jest pedofilem i mordercą, to nadal odpowiadać możesz karnie?
Przekazywanie informacji prawdziwej nie wyłącza odpowiedzialności, a art. 212 kk jest niczym więcej, jak pałką na dziennikarzy, którzy opisują niewygodne dla osób publicznych rzeczy.
Jak się ktoś czymkolwiek czuje urażony, niech dochodzi swojego dobrego imienia na drodze cywilnej, proste.

Publiczne nazwanie kogoś pedofilem/gwałcicielem/mordercom/złodziejem, to nie jest czyn
@Mr_Hand_of_Fate:

Wiesz, że jeśli kogoś nazwiesz pedofilem, mordercą itd., a on rzeczywiście jest pedofilem i mordercą, to nadal odpowiadać możesz karnie?

Jeśli nie umiesz udowodnić że ktoś jest pedofilem/mordercą, to prawidłowo że odpowiadasz karnie.

Przekazywanie informacji prawdziwej nie wyłącza odpowiedzialności, a art. 212 kk jest niczym więcej, jak pałką na dziennikarzy, którzy opisują niewygodne dla osób publicznych rzeczy.

Co za bzdura.

Jak się ktoś czymkolwiek czuje urażony, niech dochodzi swojego dobrego
@Fidel1:

Jeśli nie umiesz udowodnić że ktoś jest pedofilem/mordercą, to prawidłowo że odpowiadasz karnie.

Nie rozumiesz. Choćbyś przed sądem udowodnił, że są to twierdzenia prawdziwe, i tak zostaniesz skazany, chyba że zarzut uczyniono niepublicznie. Ewentualnie, jeśli jest interes społeczny w informowaniu o tym, co robi.

Co za bzdura.

"A mam na poparcie swoich słów absolutnie nic, poza zdrowym chłopskim rozumem".
Poczytaj sobie orzeczenia ETPC i zobacz, ile razy dziennikarze wygrywali od
@Mr_Hand_of_Fate:

Choćbyś przed sądem udowodnił, że są to twierdzenia prawdziwe, i tak zostaniesz skazany, chyba że zarzut uczyniono niepublicznie. Ewentualnie, jeśli jest interes społeczny w informowaniu o tym, co robi.

Super, tylko cały czas mówisz o obecnych przepisach, a jakbyś nie zauważył ja mówię o zmianie.

Poczytaj sobie orzeczenia ETPC i zobacz, ile razy dziennikarze wygrywali od Polski odszkodowania.

A kogoś w Polsce obchodzą orzeczenia ETPC? W wielu sprawach płacimy odszkodowania,
@Fidel1:

Nieumyślnie zniszczyłem komuś życie, więc nie powinienem odpowiadać karnie.

Jeszcze raz: dla zniesławienia nie ma znaczenia, czy zarzut jest prawdziwy, czy nie, a zatem świadomość sprawcy co do tego zarzutu jest irrelewantna.
Dla fałszywego oskarżenia jest ona podstawą odpowiedzialności.
@Fidel1: No, dodam tylko, że pragniesz świata, w którym nie będzie można pisać, że np. nowo powołany prezes spółki komunalnej był w przeszłości kilkukrotnie skazany za oszustwa. "Bo można mu zniszczyć życie". Obecnie można się jeszcze z tego wybronić, wykazując interes społeczny, ale ty byś najchętniej wszystkim zamknął mordy.
@Mr_Hand_of_Fate: Czad, przestań wkładać swoje urojenia w moje usta.
W świecie którego "pragnę", za napisanie że nowo powołany prezes spółki komunalnej był w przeszłości kilkukrotnie skazany za oszustwa, gdy byłoby to nie prawdą odpowiadałoby się karnie, a gdy byłoby to prawdą nie ponosiłoby się żadnej kary.
W świecie którego ty pragniesz, za stwierdzenie że jesteś pedofilem, gdy jest to kłamstwem, nic nie grozi.