Jakieś doświadczenia z cbd vs feremony dla psa? Lęk separacyjny/ogólnie pies dośc reaktywny. Jest dużo aktywności, jest praca z behawiorystą, jest jakaś tam wiedza, ale jakieś wsparcie dodatkowo kusi, żeby psa trochę wyciszyć.
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: w teorii jak nie pomoże to nie zaszkodzi, ale nie każdemu psu może pasować zapach feromonów. W tej kwestii bardziej bym zaufała zoofarmakognozji, co o ile jest o wiele lepszą metodą, o tyle droższą i specjalistki w Polsce są chyba aż dwie ¯\_(ツ)_/¯
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain: uzupełniając o CBD - nie na każdego psa musi zadziałać + biznes się tak rozwinął że ciężko stwierdzić kto wypuszcza dobry produkt, przynajmniej na te wszystkie masowe 'cbd dla psów' bym nie patrzyła. @r__k: czyli jednak się rozwinęło coś w końcu? W sensie - pracują metodami Ingraham?
@matra: tak, od niej zamawiają olejki i bazują na jej metodach. to się mocno rozwija w ostanich latach, sporo szkoleń nowych powstaje, coraz więcej osób się za to bierze, chociaż mam wrażenie, że to nadal na granicy szamaństwa. Jedna laska w trakcie sesji mi powiedziała, że w Thorinie wyczuwa jakiś niespokojny byt i dlatego jest agresywny xD
@matra: tak, dla mnie magia, jak pies, potrzebujący kilku dni na oswojenie się z nowym miejscem i ludźmi, zasypia kamiennym snem w gabinecie po 20 minutach, mimo że za dzrzwiami poczekalnia wet, pomieszczenie małe, obca baba na ziemi siedzi...
@r__k: tego to ja bym spróbowała na wczasach, żeby móc zostawić gnoma samego w mieszkaniu bez stresu, bo ma problemy z samotnością w nowych miejscach, a tak to niańkę musimy kombinować xD niemniej tak, przefajna sprawa widzieć jak psy reagują na dany zapach, zresztą w ogóle jak reagują na różne zapachy :3
@matra: u nas na Azylu główna wolontariuszka używa na psiakach schroniskowych, też fajnie pomaga im się rozluźnić, zwłaszcza tym, które mają problem z człowiekiem
Jakieś doświadczenia z cbd vs feremony dla psa? Lęk separacyjny/ogólnie pies dośc reaktywny. Jest dużo aktywności, jest praca z behawiorystą, jest jakaś tam wiedza, ale jakieś wsparcie dodatkowo kusi, żeby psa trochę wyciszyć.
a co konkretnie robicie i jaką macie rutynę?
@r__k: czyli jednak się rozwinęło coś w końcu? W sensie - pracują metodami Ingraham?
to się mocno rozwija w ostanich latach, sporo szkoleń nowych powstaje, coraz więcej osób się za to bierze, chociaż mam wrażenie, że to nadal na granicy szamaństwa. Jedna laska w trakcie sesji mi powiedziała, że w Thorinie wyczuwa jakiś niespokojny byt i dlatego jest agresywny xD
@r__k: u ludzi jest tak samo, więc w sumie nie dziwota
@r__k: kapitalnie <3 jakby mi się ktoś blisko mnie trafił to sama chętnie bym spróbowała. Moja kiedyś niesamowicie na drzewo sandałowe zareagowała :3