Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mieszkam z rodzicami i dziadkami. Mój dziadek ma demencję, strasznie dziecinnieje, stał się agresywny. Jakiś czas temu jadąc samochodem prawie potrącił człowieka na pasach. Ilości kolizji w których brał udział nie zliczę, nie mam pojęcia jakim cudem miał tyle szczęścia by nie zebrać punktów. W tym tygodniu dał mi ostateczny argument że trzeba coś z nim zrobić - kupił garnki na kredyt.
Próbowałem rozmawiać z babcią, prosiła bym go zostawił. Rozmawiałem z rodzicami, to samo. Na nic moje przykłady jak sprawia zagrożenie dla siebie i innych. Rodzice nie chcą z tym nic zrobić, bo jak twierdzą jak oni się zgodzą to ja zrobię z nimi kiedyś to samo. Tak jakby to cokolwiek miało zmienić.
Dziadkowi już się nic nie wytłumaczy. Jest na takim etapie, że w najprostszych sprawach nie da się zmienić jego zdania. Nie da sobie przemówić, żeby zostawił samochód i żeby nie podpisywał żadnych umów - jestem gówniarzem i życia nie znam.

Zastanawiam się co ja mogę zrobić. Jestem niepełnoletni, więc się nie wyprowadzę ani sam nie załatwię tego, a wiem że kwestią czasu jest jakaś tragedia.

#pytanie #rodzina #zalesie #demencja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #627b7ebdf16e39602d4d33f1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: Nawet jako niepełnoletni możesz się skontaktować z dzielnicowym z Twojego rejonu (numer na internecie), zadzwonic (a jak nie odbierze, to napisac smsa, ze chodzi o dziadka) i posiedzieć o samochodzie. Dzielnicowy wtedy kieruje taką osobę na ponowne badania i odbierają mu prawko. Tak przynajmniej robili wiele razy na grupach demencyjnych na FB