Za gówniaka wyobrażałem sobie ludzi koło 30stki jako już takich mocno dorosłych, aktualnie mam 27lat w grudniu 28, i ni #!$%@? się dorosły nie czuje, w weekendy imprezy ze znajomymi, popalanie zioła, granie w gierki, #!$%@? głupot, spontaniczne grupy, z dorosłości to jedynie mieszkanie z różową ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie wiem czy kiedyś ludzie się szybciej starzeli, czy taka presją społeczeństwa była czy po prostu młody gówniak tak to sobie wizualizować
@acidd: ja miałem 10lat gdy moja mama miała 33 lata xd chociaż to w sumie dla rodziców chyba spoko opcja, koło 40stki młody wyfruwa z gniazda i druga młodość możesz przeżywać xd
@pilnapotrzeba: prawda xD fajnie było spotkać dawną znajomą, ja z bąkami małymi a jej córka już na studiach xD Już kobieta ma z czapy a ja dopiero zaczynam
@acidd: :D jeszcze kilka lat względnego spokoju do okresu buntu Ci zostało, także wykorzystaj je mądrze xdd
Ja to siebie w takiej roli aktualnie totalnie nie widzę, patrzę w lustro i widzę dzieciaka, cały czas żyje jak nastolatek, ciekawy jestem kiedy to się zmieni :p
@shadow_hunter: ciężko zdefiniować dorosłość, mówiąc dorosłość mam obraz moich rodziców oraz ich znajomych
Rozumiem przez to głównie stabilność, wychowywanie dziecka, przede wszystkim poważne myślenie o życiu
Ja aktualnie nie wiem co będę robił za rok, nie myślę o sobie jako o dorosłej osobie. Moje myślenie jest zapewne archaiczne gdyż aktualna dorosłość różni się od tej sprzed 20 lat, ale mimo wszystko uważam że sporo mi do niej brakuje :D
@shadow_hunter: imho to być odpowiedzialnym za kogoś (włącznie z sobą)
ja mam 39, mam dwójkę dzieci, ale chodzimy na koncerty parę razy w roku, robimy wypady weekendowe a ja osobiście giercuję i nie mam zamiaru tego zakańczać
@pilnapotrzeba: a wg mnie właśnie gdy zauważasz, że nie jesteś gotowy na coś takiego to wtedy jesteś dorosły, a nie gdy jest presja społeczna hurr durr kobita mieszkanie/dom dzieciak. Twoi rodzice żyli w ich czasach, a ty żyjesz w swoich i to ty definiujesz tę dorosłość. Dorosłość wg mnie to przede wszystkim mądre wybory, brak pośpiechu
@acidd: odpowiedzialność - zgadzam się, to duży wyznacznik dorosłości
A co do gier to możesz mieć nawet 100 lat i dalej grać w gry, na końcu dnia jaka jest różnica między Tobą grającym w gry, a kimś kto był w kinie? Obaj dążyliście do zapełnienia tego czasu czymś co będzie Wam dawało frajdę więc dla mnie nie ma różnicy. Poza tym gry rozwijają człowieka na wielu płaszczyznach
A co do gier to możesz mieć nawet 100 lat i dalej grać w gry, na końcu dnia jaka jest różnica między Tobą grającym w gry, a kimś kto był w kinie? Obaj dążyliście do zapełnienia tego czasu czymś co będzie Wam dawało frajdę więc dla mnie nie ma różnicy. Poza tym gry rozwijają człowieka na wielu płaszczyznach
@pilnapotrzeba: 27 lat to dzisiaj gówniarz nadal xD. Zwykle jesteś na rynku pracy może 3-4 lata w takim wieku ,wylapałeś w końcu trochę lepszą pracę na lepszych warunkach (o ile studiowałeś) i dopiero budujesz swoje małe królestwo.
Mam znajomych w twoim wieku, ja jestem pare lat starszy, to trochę czasami rozczulają ich te problemy. Większość jeszcze jest na etapie wynajmu mieszkania, ja już walczę z budową domu, przez co nie zawsze
@pilnapotrzeba: sam pamiętam 30 urodziny ojca a nawet i 25 jak przez mgle, ale masz rocznik zauważyłem że jest skrajnie podzielony :D jedni właśnie są już tymi "dorosłymi" - własny dom, rodzina, na głowie wydaje się, poważne sprawy albo ludzie którzy są wolnymi duchami co jest spoko :D
@Opportunist: nie no jeśli chodzi o obowiązki domowe to ofc robię wszystko, w sensie no z podziałem tam jakimś, gotowaniem też ja się zajmuje generalnie, więc chyba najgorzej nie ma ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie wiem czy kiedyś ludzie się szybciej starzeli, czy taka presją społeczeństwa była czy po prostu młody gówniak tak to sobie wizualizować
@pilnapotrzeba: Faktycznie kiedyś tak było, ludzie mieli już dzieci mając 20 lat a ja pierwszego bombla zmajstrowałem mając 33lvl.
Ja to siebie w takiej roli aktualnie totalnie nie widzę, patrzę w lustro i widzę dzieciaka, cały czas żyje jak nastolatek, ciekawy jestem kiedy to się zmieni :p
Rozumiem przez to głównie stabilność, wychowywanie dziecka, przede wszystkim poważne myślenie o życiu
Ja aktualnie nie wiem co będę robił za rok, nie myślę o sobie jako o dorosłej osobie. Moje myślenie jest zapewne archaiczne gdyż aktualna dorosłość różni się od tej sprzed 20 lat, ale mimo wszystko uważam że sporo mi do niej brakuje :D
@shadow_hunter: imho to być odpowiedzialnym za kogoś (włącznie z sobą)
ja mam 39, mam dwójkę dzieci, ale chodzimy na koncerty parę razy w roku, robimy wypady weekendowe a ja osobiście giercuję i nie mam zamiaru tego zakańczać
A co do gier to możesz mieć nawet 100 lat i dalej grać w gry, na końcu dnia jaka jest różnica między Tobą grającym w gry, a kimś kto był w kinie? Obaj dążyliście do zapełnienia tego czasu czymś co będzie Wam dawało frajdę więc dla mnie nie ma różnicy. Poza tym gry rozwijają człowieka na wielu płaszczyznach
@shadow_hunter: zgadzam się w 100%
Teraz się czasy zmienily
Mam znajomych w twoim wieku, ja jestem pare lat starszy, to trochę czasami rozczulają ich te problemy. Większość jeszcze jest na etapie wynajmu mieszkania, ja już walczę z budową domu, przez co nie zawsze