Wpis z mikrobloga

@Xsarapicasso: Ale teoretycznie powinno się łatwiej manewrować, móc wybierać większą ilość ścieżek, szybciej dodawać gazu, lepiej utrzymywać rotację w zakrętach i wiele innych czynników, które sprawiają, że łatwiej o optymalizację przejazdu. Nowoczesną kobyłą praktycznie takiego wyboru nie masz i jedziesz na tyle na ile pozwala rozmiar w ciasnych sekcjach a do tego w takim 1961 Monako było dużo prostsze, bo szykana za tunelem była łagodniejsza a w basenie po prostu była
@Tasde: no niestety technologii nie oszukasz, inny docisk, inne opony, inne silniki, zupełnie różne techniki prowadzenia bolidów. Do tego dochodzi ciągłe dążenie do produkcji szybszych bolidów bo na tym przecież polega ten sport. Jakbyśmy cały czas stali w miejscu od 70 lat to F1 dawno by się nam znudziło. Jedyne nad czym ubolewam to ciągłe powiększanie bolidów do rozmiarów, które utrudniają ściganie na torach takich jak Monako
@Xsarapicasso: Rozmiar bolidów jest uzasadniony, jednak wolisz gorsze ściganie niż martwych kierowców. A Monako dałoby się naprawić i bez redukcji rozmiarów, jak właśnie wracając do starszego układu i np. wywalenie szykan w basenie czy za tunelem, żeby było więcej prostych.