@paczelok: Haha No ta chuj ze człowiek z depresja nie może kurwa wstać się umyć ale chuj idź pobiegaj
@Jamniki2: Jak człowiek ma się dobrze czuć psychicznie, gdy fizycznie jest wrakiem?
Profilaktycznie powinno się uprawiać aktywności fizyczne, które wzmacniają nasze ciało i zmuszają je do produkcji hormonów tj. testosteron i zmniejszają poziom kortyzolu w organizmie człowieka.
Mem prawdopodobnie mówi o USA w których znaczna część społeczeństwa bierze antydepresanty i wiele ludzi jest od nich uzależniona, bo łatwiej jest wziąć tabletkę, niż dbać o siebie i swoje zdrowie fizyczne poprzez wysiłek.
@paczelok: Ja zacząłem ćwiczyć właśnie w depresji, okazało się że intensywny wpierdol na siłownik pozwala chociaż na chwile zagłuszyć ból istnienia, polecam.
@paczelok: tak sracie bo to prawda, a przez wasza masę przy jednym kroku kolana tak trzeszczą jak maszty na starej łajbie. Biegać to sobie możecie w basenie gdzie wasz tłuszcz unosi się na wodzie.
@Bover: bo kazdy kto ćwiczy wie, ze zmeczenie odczuwane po ćwiczeniach to dobre zmeczenie, dajace satysfakcję i poprawiajace nastroj, a to o czym piszesz to zwykle pierdolenie spasionego piwniczaka który o wszystko obwinia caly swiat dookola a nie siebie.
bo kazdy kto ćwiczy wie, ze zmeczenie odczuwane po ćwiczeniach to dobre zmeczenie, dajace satysfakcję i poprawiajace nastroj, a to o czym piszesz to zwykle pierdolenie spasionego piwniczaka który o wszystko obwinia caly swiat dookola a nie siebie
@andrzejbambrzej: piszę z perspektywy człowieka, który ma stresującą pracę umysłową i dla którego dodatkowe wciskanie siłowni po 21 przed jej zamknięciem miało negatywne skutki na przemęczenie organizmu.
Jak miałem 15 lat jak ty gówniarzu, to też się zajebiście czułem po siłowni xD
@Bover: guwniarzu zasrany xD peselozą się nie tłumacz, 15 lat to ja mialem 15 lat temu. To siedz sobie przed telewizorem i pij browarki, na bank bedziesz sie czul lepiej.
@paczelok: mój najcięższy okres depresji nastąpił w czasie gdy regularnie chodziłem na siłownię, często chodziłem na spacery i aktywnie traciłem wage.
Nie zaprzeczam że po ćwiczeniach czułem się lepiej, jednak chwilowe szczęście niezbyt ci pomoże kiedy całe życie ci sie wali.
Według mnie należy odróżnić dwa rodzaje depresji
1. Chwilowa depresja spowodowana stresem i złym samopoczuciem. W tym wypadku ćwiczenia zdecydowanie mogą pomóc
2. Depresja długotrwała, spowodowana problemami psychicznymi, traumą emocjonalną i bardzo ciężko sytuacją życiową. W takiej sytuacji ćwiczenia nie mają żadnego wpływu na samo źródło depresji
@andrzejbambrzej: pełna powaga. Formułujesz wypowiedzi bez jakiejkolwiek umiejętności rozpoznania lub zrozumienia cudzej perspektywy. To jest objaw psychopatii.
@paczelok: Głupie pierdolenie. Powodzenia w zaczęciu ćwiczeń jak masz problem nawet ze wstaniem z łóżka, żeby zjeść/umyć się. XD
@Kruweczka: Bo trzeba zacząć, kiedy Ci się pogarsza, a nie jak już jesteś kompletnie w czarnej dupie.
@paczelok: Nie wiem, czy ćwiczenia to recepta na depresję, złe samopoczucie psychiczne, brak motywacji do życia może właśnie powodować zaprzestanie ćwiczeń. NATOMIAST z własnego doświadczenia zauważyłem, że istnieje zbiór zasad, które pomagają w profilaktyce złego samopoczucia psychicznego i należą do nich: m. in ćwiczenia fizyczne. Nie ma jednej recepty dla każdego, słynne "haha idź pobiegać", przyczyna problemu może leżeć zupełnie gdzieś indziej. Ale jednak: u mnie lepsze i gorsze okresy w życiu można właśnie dróżnić po stopniu aktywności fizycznej, na pewno występuje tu silna korelacja, pytanie czy można to określić jako prosty związek przyczynowo-skutkowy? W momencie kiedy starałem się wyjść z jakiegoś tam dołka to jedną z czynności, które podejmowałem w celu powrotu do równowagi było np. pójście na siłownie, co dawało mi dodatkowego kopa i siłę rozpędu do dalszych zmian. Zdecydowanie polecam to również osobom, które np. mają stresującą pracę, pozwala to utrzymać jakoś równowagę i pozytywne nastawienie, ale jest to raczej, jak wspomniałem, profilaktyka zdrowia psychicznego, a nie lek dla kogoś kto ma głęboką depresję i inne problemy.
Haha No ta chuj ze człowiek z depresja nie może kurwa wstać się umyć ale chuj idź pobiegaj
@Jamniki2: i ci sami co nie moga wstac z lozka siedza cale dnie przed kompem na wykopie.
@andrzejbambrzej: mi tam nie poprawia nastroju ani w sumie niczego xD ale trzeba trenować żeby nie zmarnować poprzednich lat treningu
@Dalegor_
@Jamniki2
Meta analiza 15 badań naukowych nad depresją pokazuje, że aktywność fizyczna ma znaczący pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne.
https://www.psypost.org/2022/05/meta-analysis-of-15-studies-on-depression-suggests-significant-mental-health-benefits-from-being-physically-active-63135
Ale oczywiście wyk0powi eksperci z dokoratem z chłopskiego rozumu wiedzą wszystko lepiej XD
@paczelok: xDd
ITT: dowiedziałem się, że mimo lat treningów na siłowni, dbania o dietę i ogólnie pojęte zdrowie fizyczne pojebało mi się w głowie bo jestem leniwym spaślakiem xDd
@Defined: Tak, ale czasem jest tak źle, że po prostu nie można zacząć ćwiczyć Just like that. Dlatego prawidłowym procesem jest branie leków + terapia, aby naprawić sytuacje chemiczną w mózgu i po prostu miec możliwość rozpoczęcia „normalnego życia”. Potem powinno się uczyć prawidłowych mechanizmów działania i powoli schodzić z leków, ale utrzymywać już wypracowany poziom życia. Łatwiej wziąć tabletkę, ale sama tabletka na dłuższa metę wiele nie zmieni, ale w początkowym etapie jest game changer i często life saver.
@Jamniki2: to o co sie przypierdalasz?
Chlop wychodzi z dobrym przekazem dla pokolen ktore coraz bardziej odchodza od aktywnosci fizycznej.
Nie kazda depresja jest kliczna i wymaga brania lekarstw. Gdy czujesz ze cos jest nie tak, twoj nastroj zaczyna stopniowo spadac, to warto sprobowac aktywnosci fizycznej.
@Jamniki2: Nie powiem, bo przy lekkich stanach typu chandra to rozumiem, rusz dupę, dotleń się i jednak po wyjściu z silki masz takiego psychicznego powera, ale przy stanie kiedy każde wyjście do toalety sprawia ci ból egzystencjalny i chce ci się płakać kiedy widzisz swoje odbicie w lustrze to naprawdę wysiłek fizyczny nic nie da.
@Szpeju: to zacznij od farmakologii, jak będzie lekka poprawa to dołączasz sport. Sport to nie remedium, ale jedna z dróg do pomocy.
Ps oby wszystko się ułożyło.
@paczelok: ale pierdololo w komentarzach, wiadomo że może nie każdemu ale niektórym pomaga, ja ostatnio jak byłem mocno zestresowany (coś jak nerwica) to właśnie aktywność fizyczna mocno pomaga (np. spacery) chociażby dlatego, że rozluźnia spięte mięśnie i jesteś na świeżym powietrzu a nie w 4 ścianach
@andrzejbambrzej: Co ty tłumaczysz wykopkom których jedyna aktywnością w zyciu jest pogłębianie chujowych nawyków i obwinianie całego świata za nieumiejętność radzenia sobie z własnymi problemami za prosrednictwem mirkobloga xDˣᴰ
@andrzejbambrzej: Chuja tam poprawiające. Ja po silce na drugi dzień mam dola jak cholera. Także jestem przykładem ze sa ludzie którzy maja coś nie tak z tymi endorfinami
Formułujesz wypowiedzi bez jakiejkolwiek umiejętności rozpoznania lub zrozumienia cudzej perspektywy. To jest objaw psychopatii.
@Bover: Przecież ty to dokładnie robisz - nie potrafisz pogodzić się z tym, że inni mają inne spojrzenie na daną kwestię. Ty pierwszy zacząłeś wyzywać i jeszcze wmawiasz innym coś, co sam robisz xd
@Jamniki2: Chłopski rozum at it's finest xD Też leczyłem stany depresyjne, Doksepina, Paroxinor, zmiana diety, sport 3 razy w tygodniu i dużo spania. Bez leków bym się nie ruszył, ale dzięki zdrowemu trybowi życia nie muszę do nich wracać i czuję się dobrze. Jeżeli tobie się wydaje, że sport nie działa, to nie znaczy, że dzięsiątki badań, w tym metaanaliza 15 badań na 200 tyś badanych, są błędne.
@paczelok: wyjście pobiegać, posprzątanie czy umycie się ma Ci dawać korzyści w dłuższym czasie, naprawić Twoje poczucie nagrody które podcas depresji jest spierdolone. Masz poczuć to, że nie pocisz/męczysz się się jak robisz jakieś prace fizyczne, nie capisz. Oczywiście depresja jest poważną chorobą ale każdy mały krok się liczy w jej zwalczeniu. Często depresja jest spowodowana uszkodzeniami w mózgu czy nieprawidłową produkcją endorfin co leczy się przez leki.
@paczelok: Aaaa to dlatego mimo, że pracuję fizycznie nadal mam depresję, tu trzeba zapieprzać na siłkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jamniki2:
> Haha No ta chuj ze człowiek z depresja nie może kurwa wstać się umyć ale chuj idź pobiegaj
Fajnie w pizdzie mam te analizę leczyłem sam depresje i wyleczyłem ja i sport mi nic nie dał xD
Pierwsze to gówno prawda, drugie tylko twoje doświadczenia. Człowiek z depresją może mieć takie same problemy z myciem się jak z regularnym braniem leków, chodzeniem na terapię, gotowaniem czy sportem. Może, ale nie musi, to cała grupa zaburzeń objawiających się w różny sposób.
Pisanie takich głupot to skrajna ignorancja. Ktoś to może przeczytać i utwierdzić się w przekonaniu, że nie warto takich metod próbować, choć mogłyby mu rzeczywiście pomóc. To stawia Cię w mojej opinii na równi z antyszczepami, płaskoziemcami czy feministkami zarzekającymi się, że otyłość to nie choroba.
wysilek fizyczny nie jest lekarstwem ale wydziela endorfiny i znacząco pomaga walke z depresją ale wykopek napisze „hehe dzienkuje pan lekarz jak renkom odjoł” bo mu tak wygodniej
@Kodzirasso: bo taki wykopek to po prostu leniwy atencjusz.
Ile ja już widziałem wysrywów typu "hurr durr przez depresję nie mam siły nawet jeść czy się umyć" od osób które jakoś miały siły spamować wykop przez kilka godzin dziennie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak ciężkich przypadków na wykopie nie ma, bo jak ktoś nie ma siły na codzienne czynności, to raczej nie miałby jej też na gnicie przed kompem, żeby się użerać z wykopkami.
@deziom: Ja nie twierdzę, że sport nic nie daje. W jakichś lekkich epizodach depresyjnych może i pomaga. Sama jestem na wysokiej dawce dwóch antydepresantów o różnych działaniach + suplementacja witaminy D 30k dziennie i z mojego doświadczenia mogę stwierdzić, że wysiłek fizyczny nic mi nie dał, oprócz poprawienia ciała. :)
Mimo wszystko myślę, że takie tematy nie powinny być poruszane na forum publicznym przez osoby, które nie miały z tą chorobą do czynienia, bo później rodzice jak moi są przekonani, że dziecko wymyśla i powinno po prostu więcej wychodzić na dwór, żeby się poruszać. :)
Meta analiza 15 badań naukowych nad depresją pokazuje, że aktywność fizyczna ma znaczący pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne.
@deziom: tak, ale nie jest lekarstwem na depresję, co najwyżej pomaga w profilaktyce. Tak samo witamina C jest ok w profilaktyce, ale jak już masz raka to się nie wyleczysz gigadawkami tej witaminy, wbrew niektórym samozwańczym ekspertom.
@paczelok: A jeśli pracuje fizycznie w wycieńczajacej i niesatysfakcjonującej pracy, to mam po niej jeszcze iść i biegać albo iść na siłownię?
@Jamniki2: no to moze masz przewlekłą depreche i tyle. Moj kmentarz wcale nie byl debilny tylko ty masz debilne rozumowanie. Z regóły epizod depresji trwa max kilka miesiecy i odchodzi. Ewentualnie przychodzi znow podczas ciężkich przezyc. Jesli jednak masz tak przez lata bez wiekszych widocznych przyczyn to po prostu jestes swirem przyjmij to do wiadomosci albo strzel gola we wlasna bramke ¯\_(ツ)_/¯
Shieeeeit
#patologiazmiasta #usa #bekazpodludzi #heheszki
Kurwa bo poumierają z głodu xD
#heheszki #bekazpisu #bekazlewactwa