Wpis z mikrobloga

#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Wiem, że część z Was czekała na podsumowanie mojej drugiej przygody z tinderem. Wpis co prawda dodałem, ale zrobiła się niezła gównoburza w komentach. Ludzie pisali do mnie na pw z obraźliwymi wiadomościami. Po 2h wpis usunąłem.
-------------------------------
Na tindera wróciłem po 4. miesięcznej przerwie. Miałem go jednak bardzo krótko, niecałe dwa tygodnie. Ze względu na sprawy osobiste już go usunąłem. Doszło do jednego spotkania

Dziewczyna nr 16
Spotkaliśmy się w połowie drogi do siebie (pokonałem ok. 11 km)
Dziewczyna studiuje język obcy, pasjonuje się również malarstwem.
Myślę, że jedna z ładniejszych dziewcząt z jakimi się spotkałem przez tindera.
Spóźniła się ok. 20 minut. Przyznam, że nawet przeszło mi przez myśl, że mnie miała wystawić, ale okazało się, że to przez korki spowodowane zamknięciem jakiejś tam ulicy.
Poszliśmy do parku.
Z początku było trochę sztywno, ale później zaczęło się rozkręcać.
Następnie poszliśmy do kawiarni posiedzieć i napić się kawy.
Ogólnie było całkiem sympatycznie, ale też bez jakichś fajerwerków.
Po 2h uznałem, że to chyba najwyższa pora, żeby zakończyć spotkanie.
Odprowadziłem ją do auta i się pożegnaliśmy
Nie odezwaliśmy się do siebie od tamtego wydarzenia.
Było to ponad tydzień temu.

Ciekawostka - niedoszłe spotkanie (chłop #!$%@?łem babę - zobacz jak)
3 dni przed spotkaniem z dziewczyną nr 16 miałem spotkać się z inną dziewczyną.
Umówiliśmy się wieczorem co do godziny spotkania i miejsca (rynek)
Gdy spytałem gdzie dokładnie to już nie odpisała.
Następnego dnia rano też się nie odezwała (byliśmy umówieni na 12:30)
Ok. 11:00 stwierdziłem, że nie będę się prosił i dopytywał - wylogowałem się z tindera i zająłem innymi sprawami.
Gdy wszedłem na niego ponownie o 13:30 okazało się, że laska o 11:08 napisała, by mi potwierdzić miejsce spotkania xD
Przyjechała i czekała na mnie jakiś czas.
Co prawda napisałem później i przeprosiłem za te nieporozumienie, ale się obraziła

#tinder
  • 20
@2-aminopirydyna: uwielbiam tego typu teksty, tak jakby ktoś kto siedzi na tinderze miał opcję umówienia się ze znajomą znajomego xD w pewnym momencie po prostu się nie da- wszyscy w Twoim kręgu znajomych są pozajmowani i tyle, to nie jest wyłącznie problem piwniczaków. A już mieć w kręgu znajomych szesnaście wolnych dziewczyn (czy zakładamy, że się uda z pierwszą, bo poznana przez znajomych?)- chyba jak się wśród zakonnic szuka...
Wpis co prawda dodałem, ale zrobiła się niezła gównoburza w komentach. Ludzie pisali do mnie na pw z obraźliwymi wiadomościami. Po 2h wpis usunąłem.


@rales: co tam napisales ze sie tak wypopki zesraly ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
co tam napisales ze sie tak wypopki zesraly


@orany: głównie chodziło o to co "zmieniłem" w swoim profilu, a mianowicie


No i wykopki się zesrały, że hurr durr ty spermiarzu chad to mógłbym wrzucić zdjęcie swojej osranej dupy zrobione telefonem i miałbym par na pęczki. Ja nigdy bym nie zapłacił nawet złotówki za coś takiego hurr durr
Brawo, najważniejsze się nie zniechęcać, mi tam pykło gdzieś w okolicach 50 próby ale pykło. Trzymam kciuki.


@ogrymajawarsty: serio byłeś na 50 randkach i pewnie wydałeś 50 x 50 ~ 2500 żeby zacząć r00chać?

Mimo iż jestem totalnym przeciwnikiem nurkowania (diving) to już lepiej iść do kurtyzany i za 2500 masz 8 numerków
@rales siema, jestem ciekawy Twojej odpowiedzi na poniższe kilka pytań, bo chcę je skonfrontować ze swoimi doświadczeniami i być może podzielić wnioski.
1. Z jakiego powodu usunąłeś Tindera? Nie musisz pisać super dokładnie, ale daj szerszy obraz niż tylko "powody osobiste".
2. Z jakiego powodu zdecydowałeś się zainstalować ponownie Tindera po jego uprzednim usunięciu?
3. Jak sobie radzisz z tak skutecznym ustawianiem randek? Piszesz od razu "Hej, co robisz w piątek", czy
1. Z jakiego powodu usunąłeś Tindera? Nie musisz pisać super dokładnie, ale daj szerszy obraz niż tylko "powody osobiste".


@piesnababy: Wyczerpanie materiału. Nie chciałem zwiększać obszaru o kolejne kilometry, a w pewnym momencie pojawiał się komunikat "w twojej okolicy nie ma nikogo nowego".

2. Z jakiego powodu zdecydowałeś się zainstalować ponownie Tindera po jego uprzednim usunięciu?


@piesnababy: Związek z pytaniem nr 1. Robiłem przerwę od tindera, aby odświeżyło listę nowych
@rales musisz mieć albo piekielnie silną motywację, albo po prostu to lubisz. Z tego co piszesz to randkowanie i pisanie na tinderze pochłania znaczną część Twojego wolnego czasu. Biorąc pod uwagę wszystkie nieudane randki po drodze naprawdę musisz to lubić.
@rales z mojego doświadczenia też tak jest, że więcej spotkań nie doszło do skutku, bo laska odwoływała na ostatnią chwilę, albo po prostu przestawała się odzywać w dzień spotkania.

Swoją drogą, dajesz radę się skupiać na tylu kobietach jednocześnie? Ja próbowałem i uznałem, że jest to strasznie męczące i dałem sobie spokój, dwie rozmowy na raz to max.