Akceptując Szwecję i Finlandię w NATO wydajemy wyrok śmierci na Ukrainę. Przed tą decyzją pole do jakichś negocjacji z Rosją w 'kwestii ukraińskiej' istnieje; po przyjęciu obu tych państw do NATO, Rosja w zasadzie nie będzie miała nic do stracenia i prędzej zniszczy kraj już całkowicie, niż wycofa się z zajętych terenów.
Ukrainę czeka los Syrii; państwa permanentnie okupowanego, rozczłonkowanego, ekstremalnie biednego i z niekończącą się wojną obejmującą sporą część kraju oraz bez dostępu do morza ( blokada rosyjska ) - pod wieloma względami jej sytuacja będzie nawet gorsza, niż Syrii, bo ta przynajmniej w pełni kontroluje swoją przestrzeń morską, a jej współczynnik dzietności jest zbliżony do '3' ( Ukrainy wynosi jakieś 1.2, a na skutek wojny spadnie zapewne poniżej 'jedynki'; gwałtowna depopulacja jest raczej nieunikniona ). A to wszystko we względnie optymistycznym scenariuszu.
W scenariuszu pesymistycznym ( w który osobiście wątpię, ale trzeba go wziąć pod uwagę ) Rosja w ciągu paru lat zajmie wystarczającą część Ukrainy, żeby ogłosić definitywne zwycięstwo.
#ukraina #rosja #wojna #geopolityka #przemyslenia pokaż całość