Wpis z mikrobloga

@FeyNiX: z reguły to szkoda zawracania dupy. te lotniskowe parkingi "long stay" sa po prostu dość wygodne a przy tym podobne cenowo do tych wymyślonych parkingow gdzieś dalej gdzie musisz zostawiać kluczyki, autobusy jeżdżą rzadziej albo wręcz trzeba dzwonić po jakieś busy. też ostatnio płaciłem 57 za 5 dni, gdzie bilety na samolot kosztowały mnie 27, no ale co zrobisz? wiem że na luton jest taki motyw, że chyba ludzie parkują