Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Warto na początek podjąć się pracy głównie w delegacji za bardzo średnie pieniądze? Z jednej strony szukam już pół roku pracy związanej z kierunkiem studiów, który ukończyłem więc nie powinienem zbytnio wybrzydzać na początek, a z drugiej strony w tej pracy na początek zarobiłbym tylko jakieś ok. 3K netto +30 zł za każdy dzień delegacji (jadąc na diecie czokoszkowej dałoby się odłożyć z tego parę groszy, ale przy obecnych cenach żywności łatwo być na minusie). Praca wyglądałaby by tak, że wyjazd zwykle byłby w poniedziałek, następnie praca w terenie przez ok. 4 dni i powrót w czwartek lub w piątek rano, po ogarnięciu sprzętu itd. w piątek ok. 15 byłbym już wolny. Po ok. 2 miesiącach jak już troszkę złapie expa ok. co 3 tydzień będę pracować w biurze firmy. Bardzo rzadko praca wypada w weekendy, a jak już wypadnie to nie wysyłają pracownika bez jego zgody, delegacje maksymalnie mogą trwać tydzień, ale zwykle trwają krócej. Nie mam dzieci, żony, ani nawet dziewczyny więc ten problem związany z delegacją odpada, ale boje się że duża ilość delegacji wpłynęłaby negatywnie na moje życie towarzyskie (spontaniczne piwo w tygodniu odpadnie, sprawami którymi normalnie się zajmowałem w tygodniu będę się musiał zająć w weekend, więc w weekendy też będę miał mniej czasu). Z drugiej strony praca ta jest dość niszowa i ciekawa.
Plusy:
-ciekawa praca
-okazało się że mam znajomego, który pracuje w tej firmie na tym samym stanowisku
-w związku z tymi wyjazdami zwiedzę różne rejony Polski, których normalnie bym nie zobaczył
-różne kursy i szkolenia finansowane przez firmę, które w przyszłości mogą się przydać
-medicovery itd.
- młody dynamiczny zespół ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Minusy:
-praca jest dość ciężka
-dużo nadgodzin, za które są dodatkowe dni wolne
-kasa taka sobie
-pokoje są zwykle dwuosobowe, a po pracy człowiek chciałby trochę prywatności, chociaż standard hoteli/apartamentów jest ok
-wyjazdy są po całej Polsce, niby prawo jazdy mam od kilku lat, ale nie mam jakiegoś dużego doświadczenia za kierownicą, nigdy nie prowadziłem dostawczaka, a czasem trzeba jechać na drugi koniec Polski, grupy są zwykle 2-3 osobowe, nigdy nie jechałem 300 kilometrów w jedną stronę
-mam słaby dojazd do siedziby firmy, chociaż jak praca jest głównie w delegacji to nie jest to takie istotne

Co robić? Pierwszy raz mam większe wątpliwości co do propozycji pracy. Brać, a w międzyczasie szukać czegoś innego? Chociaż wtedy byłby problem z ewentualnymi rozmowami o prace w formie stacjonarnej jeśli byłbym na delegacji. Nie wiem co robić, a nie mam wiele czasu na decyzje.

#praca #pracbaza #pytanie #korposwiat


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628d2e935b7f91b6f62741c2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 9
szukam już pół roku pracy związanej z kierunkiem studiów, który ukończyłem więc nie powinienem zbytnio wybrzydzać na początek


@AnonimoweMirkoWyznania: No, nie powinieneś za bardzo ¯\_(ツ)_/¯

na początek zarobiłbym tylko jakieś ok. 3K netto +30 zł za każdy dzień delegacji

Dupy nie urywa, ale jak tylko jesteś w stanie za to przeżyć to kilka miesięcy dla zdobycia tego doświadczenia to wcale nie jest zły pomysł.

Plusy:

- ciekawa praca

- różne kursy
@AnonimoweMirkoWyznania: jakieś 80% mojego czasu na rynku pracy w Polsce pracuje w takich delegacjach, od czasu do czasu mam coś bliżej punktu wylotowego, ale fakt faktem byłem w wielu miastach których bym nie odwiedził, sporo rzeczy po pracy byłem w stanie zobaczyć /zwiedzieć.
Jazda dostawczakiem nie jest straszna, w zasadzie to jak jazda większą osobówka.
Z tym że gdybym miał robić za okolice średniej krajowej to bym nie jeździł, ale skoro
OP: @Shatter: To dość niszowa branża, więc nie będę pisać szczegółów, mogę napisać że praca związana z pomiarami.

@running: Raczej faktycznie się boje, bo głównie jeździłem po trasach które dobrze znam. Ale myślę że przejadę się raz, drugi, trzeci busem i nie będzie problemu. Na trasie to spoko, gorzej w dużym mieście bo taki dostawczak jest długi. Ale od czegoś trzeba zacząć, a nuż praca mi się spodoba. W
@AnonimoweMirkoWyznania:

W sumie sam nie wiem która opcja jest lepsza.

Januszex wydaje się lepszą opcją niż urząd, chyba że perspektywy przy zmianie pracy za te 2 lata będą podobne. Jeśli nie to imo lepiej się pomęczyć i stopniowo poprawiać swoją sytuację niż wegetować bez celu przez ten czas¯\_(ツ)_/¯