Wpis z mikrobloga

Hej Mirko mam do Was pytanie

Powoli rozglądam się za nową pracą i trochę nie wiem jak oszacować swoje umiejętności oraz na co mogę liczyć. Dołują mnie oferty pracy z przeogromną listą wymagań i jeszcze dłuższą "nice to have". Dlatego chciałem Was podpytać co o tym sądzicie.
Pracuję w małym dziale IT w jednej z większych firm przemysłowych. Pracowałem tutaj wcześniej jako serwisant / automatyk ale od tamtego roku od lipca jako programista i to głównie w pythonie.

Systemy automatyki na linuxie oraz detekcję obrazu opartą o ML - to takie dwa projekty w których ciągle siedzę.
Jestem Inżynierem automatyki i robotyki ale za 2 miesiące również magistrem Informatyki ale ciągle w tym oceanie IT czuję, że potrafię niewiele.
Umiem programować w pythonie - robiłem głównie skrypty do pracy nad danymi w tym przetwarzanie obrazu (openCV), programy do komunikacji z urządzeniami po IP i rozwijanie takiego naszego systemu automatyki (programowanie obiektowe z asynchronicznością)
Potrafię też trochę w linuxa takie proste operacje jak modyfikacje plików, oglądanie logów na żywo konfiguracja supervisora - takie podstawowe rzeczy. Git-a też ogarniam.
Z takich projektów to mam jeden drobny - IoT na raspberry Pi i magisterka czyli ANPR oparty o ML (yolov5). Jeśli chodzi o studia to zrobiłem z dwa programy okienkowe (PyQT5) do jakiś tam akademickich obliczeń oraz dłubałem trochę w django i flask. W sumie w pracy też trochę mam kontakt z django ale nie siedziałem nad tym za wiele.

Wcześniej coś tam dłubałem w stm32 i arduino, nawet zrobiłem na stm dozownik do płynu dezynfekującego i takie małe projekciki.

Po za tym w wolnym czasie tłukę JavaScript, obiektowe projekciki jakieś gierki czy odpytywanie API.

Mam takie wrażenie, że w pracy wzięli mnie tam bo totalnie brakowało ludzi, a ja jako tako ogarniałem i tak zostałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chciałem Was zapytać czy w takim korpo powiedzmy w którym teraz pracujecie ktoś z takim doświadczeniem jak ja poradziłby sobie czy przepadł.

Aaa i jeszcze angielski, tutaj też nie jest najlepiej bo lvl taki b1/b2 ale mam w tygodniu 3h (od stycznia) z native spikerem, jestem dość komunikatywny i nie boję się korzystać z tego języka.

Powiedzcie mi proszę czy mam szansę z takim doświadczeniem dostać się na staż do jakiegoś korpo?
Na co zwrócić uwagę podczas rozmowy, co przygotować na jakie pytania być gotowy?
Chciałbym iść w stronę frontendu chodź w tym jestem totalnie nowy.

#python #wroclaw #programowanie
  • 7
@mleko15: W moim niedużym korpo myślę, że byś sobie poradził bez problemu. To co piszą w wymaganiach a kogo biorą naprawdę to często dwie różne bajki. Warto pójść, sprawdzić się, może się uda. Jak sie nie uda to też się nie łamać. Niektórzy naprawde nie potrafią opisać jakiego kandydata szukają.
@mleko15: wymagania są zawsze przesadzone, śmiało próbuj na juniora do różnych firm. Parę rozmów kwalifikacyjnych i też będziesz wiedział jak mniej więcej z wiedzą stoisz.
@ZebraKz: @mleko15: Ostatnio aplikowałem na kilka ofert na mida/seniora z bardzo ogólnymi wymaganiami będąc świeżym juniorem. Wszystkie rekrutacje przeszedłem, a po pytaniu dlaczego w ogłoszeniu szukają wyższego stażu osoba na rozmowie technicznej powiedziała "to nie my piszemy ogłoszenia" XD

Polecam nie bać się składać papiery, bo jedyne co może się stać to odpadnięcie na etapie przeglądu cv, a jednak szansa jest bardzo duża, że zainteresujemy rekrutera na tyle, że się