Wpis z mikrobloga

/9/ Gdyby ciężka praca prowadziła do bogactwa najbogatsi byliby niewolnicy.
Witold Wójtowicz, Sukces a praca

Kontynuacja AAR z gry Stellsaris: https://store.steampowered.com/app/281990/Stellaris/

Krótki opis dla nowych czytających: Ludzie zostali wzięci pod opiekę obcej cywilizacji (a raczej zostali zmuszeni). Władze nie mając wyjścia kolaborowały z "oczakami". W zamian za dobra technologiczne, pod przykrywką opieki byli wyzyskiwani w różnoraki sposób. Ten przymus "dobrowolnej" współpracy wywołał w ludziach spore uczucia ksenofobiczne... Cały AAR opisuje dalsze losy całej cywilizacji w tym jakże okrutnym wszechświecie. Czy ludzie zajmą w nim należne im miejsce? (Na końcu są linki do poprzednich wpisów).

Kontynuacja:
Nasze siły szybko i sprawnie zajęły Medie I i Seb III. Po zajęciu największych miast planety bezwarunkowo poddały się.
Zaczęliśmy wdrażanie swoich rządów. Musieliśmy na nowo wprowadzić ład i porządek. Wypracowana wcześniej taktyka wysiedleń sprawdzała się idealnie. Utworzyliśmy na dwóch naszych planetach nowe kopalnie rudy. Idealne dla tych ścierw. Co ciekawe oczaki są nawet nam wdzięczne za rozbicie tej frakcji. Dostaliśmy oficjalną notę dyplomatyczną.
Inną dość poważną kwestią jest wykluczenie mnie z planów tej inwazji. Moje "uszy" (szpicle) doniosły mi, że za wszystkim stoi sam "najwyższy". Co ten je%$ %#uj sobie myśli?! Czy on wie kim jestem? Muszę coś z tym zrobić...

Od autora: Kolejna frakcja suwerenna poszła w piach. Zyskałem 3 układy w tym 2 planety kontynentalne (idealne dla ludzi). To duży zastrzyk gospodarczy (budynki, niewolnicy).

Oto nadchodzi koniec świata. Oto nadciąga ,zbliża się czy raczej przypełza mój własny koniec świata. Koniec mego osobistego świata . Ale zanim mój wszechświat rozpadnie się w gruzy, rozsypie na atomy, eksploduje w próżnię, czeka mnie jeszcze ostatni kilometr mojej golgoty ,ostatnie okrążenie w tym maratonie, ostatnich kilka szczebli w dół albo w górę po drabinie bezsensu.
Tadeusz Konwicki, Mała apokalipsa

_*Wpis został usunięty*

*Wpis został usunięty*

*Wpis został usunięty*

*Wpis został usunięty*_

Nie wiem jak zacząć. Wszystko co wcześniej było przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Długo myślałem jak ubrać w słowa to co się wydarzyło. Na Sirusie Jeden doszło do stra... #!$%@? rzeczy. Archeolodzy natknęli się na podziemną kryptę z dziwnymi posągami. Po wstępnym badaniu została wydana dyspozycja zniszczenia owych posągów - które wyglądały jak obce istoty. Najpierw straciliśmy łączność z naukowcami będącymi na miejscu. Kolejny komunikat był już z pobliskiego miasta Regu (kilka milionowe) o olbrzymich metalowych robotach atakujących wszystko co się rusza. Gwardia imperialna nie dawała sobie rady. Mówiłem temu głupcowi (najwyższemu), żeby wysłać oddziały spod granicy (z frakcją oczaków), lecz on NIC KU%$ NIE ZROBIŁ! Padały kolejne miasta, a my nawet nie wysłaliśmy żadnych statków transportowych. Jestem właśnie na statku badawczym lecąc w kierunku Siriusa. Rozmawiałem z admirałem Lu Kang i Desmukh o zaistniałej sytuacji, za co grozi mi proces za zdradę, a nie oszukujmy się nikt go nie przeżywa, i zgodzili się ze mną ,aby pomóc tym nieszczęśnikom. Myślę, że nie zaryzykuje najwyższy głupiec wewnętrznej konfrontacji. Nawet jeśli to cóż jest warte kilka żyć patrząc na miliony?

Od autora: Na Sirusie pojawiła się lokalizacja archeologiczna. Kojarzyłem ją (niestety są w miarę powtarzalne, szczególnie te z późniejszym pojawieniem się na twojej planecie) a mianowicie "strażnicy". Zbadałem ją i wiedząc co mnie czeka postanowiłem je zburzyć - tak jak zrobiliby to ludzie. Nie wiem czy od strony technicznej zawsze atakują cię maszyny czy jest jakiś procent szans na coś innego (mnie jak zburzyłem zawsze atakowały). Wiedziałem, że będzie grubo, ale pod AAR jak i fun z rozgrywki postanowiłem w to iść.

Od autora:Po pokonaniu sił obronnych maszyny zaczęły zabijać wszystkich. Gonił mnie czas, a siły naziemne jakimi dysponowałem były za małe. Flotą postanowiłem zrównać z ziemią całą planetę. Na innych tworzyłem masowo piechotę.
Po jednym ataku, który miał na celu osłabienie wroga nastąpił kolejny. Niestety zdecydowanie za późno. Z 38 populacji i 3 nierozwiniętych przeżyły tylko... 2. To była walka do samego końca godna szerszego opisania w 10 już części do której serdecznie zapraszam. Zapewne w weekend.

Dziękuje za plusy. Nawet te kilka robi mi wielką frajdy.

Tag do obserwowania: #majogra

Poprzednie wpisy:
/1/ https://www.wykop.pl/wpis/65537315/stellaris-majogra-tlo-zaczelo-sie-niewinnie-z-ufno/
/2/ https://www.wykop.pl/wpis/65544577/stellaris-majogra-paradox-strategie-poprzedni-wpis/
/3/ https://www.wykop.pl/wpis/65590465/stellaris-majogra-paradox-strategie-poprzednie-wpi/
/4/ https://www.wykop.pl/wpis/65615163/4-piractwo-przelom-i-poprzednie-wpisy-1-https-www-/
/5/ https://www.wykop.pl/wpis/65629391/5-smierc-wolnosc-i-kosmici-poprzednie-wpisy-1-http/
/6/ https://www.wykop.pl/wpis/65659249/6-nowe-planety-i-technologie-nasza-flota-otrzymala/
/7/ https://www.wykop.pl/wpis/65676259/7-podsumowanie-vol-1-jest-to-krotkie-rzucenie-okie/
/8/ https://www.wykop.pl/wpis/65780261/8-niewolnicy-z-cala-bojaznia-badzcie-poddani-panom/

#stellaris #paradox #strategie #aar #gry
MajoZZ - /9/ Gdyby ciężka praca prowadziła do bogactwa najbogatsi byliby niewolnicy.
...

źródło: comment_1653687918CfN0aGfWkjzU9hz1KmrIKg.jpg

Pobierz
  • 9