Wpis z mikrobloga

@matt1807: dla mnie akurat jak ktoś potrafi sie sam nad sobą zreflektować i usunąć swój wysryw, świadczy lepiej o takim człowieku niż o kimś kto kolekcjonuje lubieżnie czyjeś wynurzenia. Ale to tak na ogół. Nie twierdze że właśnie tak robisz.
Poza tym pewności nie ma czy sam usunął czy nie.
@matt1807: ale cope ze strony tego typa.

Jedyny ból dupy jaki jest to osób, które się publicznie brandzlują swoimi #!$%@? fetyszami, oprawiając przy tym je w ramkę normalności i chwalebnej wartości.

W momencie kiedy ktoś krytykuje takie postępowanie - tym bardziej kiedy to płynie od osób, które mają pośredni wpływ na młodzież - to się #!$%@?ą po uszy.

A potem leci cope "hehe, przegrywy mają ból dupy".

Atencja cuckoldom nie pyka,