Wpis z mikrobloga

Sky: Robert Lewandowski mówiąc o wydarzeniach ostatnich miesięcy nie miał na myśli sporu z Bayernem o nowy kontrakt, ale coraz poważniejszy konflikt z trenerem Julianem Nagelsmannem.

Trener Bayernu już na samym początku pobytu w klubie miał poinformować szefów, że Lewandowski nie pasuje do jego systemu i przedstawił listę alternatyw na pozycji dziewiątki, na której szczycie był Mohamed Salah i na której znalazł się również Sadio Mane, który najprawdopodobniej latem dołączy do Bayernu. Szefostwo klubu nie zgodziło się jednak na takie rozwiązanie.

Przez cały sezon stosunki między Nagelsmannem i Lewandowskim były bardzo napięte. Nagelsmann wymagał od Lewandowskiego więcej poruszania się po boisku i cofania się po piłki, zaś Lewandowski nie zawsze kierował się zaleceniami trenera, co według trenera miało duży wpływ na mniejszą liczbę goli w tym sezonie przez Lewandowskiego i stosunkowo nieudany sezon Monachijczyków.

Do całkowitego zniszczenia więzi między trenerem i kapitanem reprezentacji Polski doszło po odpadnięciu Bayernu z Ligi Mistrzów przeciwko Villarealowi, po którym Nagelsmann wskazał Lewandowskiego jako głównego boiskowego winowajcę. Był to moment, w którym Lewandowski zdecydował się nie przedłużać umowy z Bayernem i podjął decyzję o odejściu z klubu już latem.

Warto też zwrócić uwagę na fakt, że szefowie Bayernu bardzo emocjonalnie i zdecydowanie reagowali na jakiekolwiek wypowiedzi środowiska Lewandowskiego o odejściu, zaś Nagelsmann tylko stwierdził, że nie ma ludzi niezastąpionych. Sam Nagelsmann ma naciskać na szefów Bayernu by sfinalizowali transfer Mané i przedłużyli umowę z Sergem Gnabrym, dzięki czemu mógłby wdrożyć w Bayernie swój system gry bez klasycznej dziewiątki i z dużą rotacją szybkich zawodników w ofensywie, do którego Lewandowski nie pasował.

Lewandowski już przechodząc do Bayernu miał zamysł transferu do Hiszpanii po pobycie w Bundeslidze i wyklucza transfer do Premier League czy Serie A. Aktualnie Barcelona złożyła pierwszą ofertę w wysokości łącznie 37 milionów euro, na którą Bayern jeszcze nie zareagował, którą jednak z całą pewnością odrzuci. Bayernu ma żądać przynajmniej 50 milionów euro. Co ciekawe, pensja netto oferowana Lewandowskiemu przez Barcelonę jest niższa od aktualnej pensji Lewandowskiego w Bayernie.

https://youtu.be/8KsE_zpypE8

#mecz #reprezentacja #lewandowski #bayernmonachium #barcelona #pilkanozna #laliga #bundesliga
  • 8
@Coxex: Przecież to jest bzdura, nie ma szans żeby Naggelsman miał na tyle mocną pozycję w Bayernie żeby mógł sobie tak pomiatać Lewym, szczególnie że marzył im się transfer Orka Hohlanda, który gra bardzo podobnie jak Lewandowski, więc o zmianie na grę bez typowej 9tki nawet nie mogło być mowy.
Ja mam wrażenie że to Zahavi namieszał. Lewemu nagle niby się odwidziało bicie rekordu, a spośród wszystkich topowych klubów akurat dziwnym