Wpis z mikrobloga

#apple
#macbook
Mam pytanie dotyczące kondycji baterii w MacBooku. Wiem, że jest to wskaźnik czysto orientacyjny, ale mam zagwozdkę w tym temacie. Laptop kupiony został pod koniec stycznia i ma zrobione 32 cykle ładowania. Tydzień temu kondycja spadła do 99%, dzień poźniej do 98%, a dzisiaj do 97%. Zainstalowałem aplikacje coconutBaterry i tam pokazuje, że bateria ma 90.5 kondycji xD. Sprawa o tyle dziwna, bo o baterie dbam i ładuje prawie zawsze w przedziale 30%-80% i chyba #!$%@? to dało xD. Jest się czym przejmować?
  • 5
Jest się czym przejmować?


@nortonas: Zamiast monitorować baterię to po prostu używaj komputer normalnie. Tak jak sam piszesz w baterii cały czas zachodzą procesy chemiczne. To że nie robisz cykli nie oznacza że bateria "zastyga". Same wyliczenia są przybliżone i zmieniają się w górę i w dół - nowy MacBook ma funkcję inteligentnego ładowania więc zamiast się tym bawić do ilu go ładujesz to pozwól aby kontroler sam decydował.

Bateria jest
@nortonas: a ja nie do końca się zgodzę z powyższym. tzn., wydaje mi się, że spadło Ci zdecydowanie za szybko. u mnie 44 cykle, półtorej roku, coconut pokazuje 91%, system 96%, a używam głównie na kablu, sporadycznie na baterii.
6 miesięcy i spadek do 90% (według coconut) przy 32 cyklach by mnie niepokoił również. Ale z drugiej strony, Apple nic Ci nie wymieni jeżeli bateria nie spadnie do/poniżej 80% w rok,
@nortonas: Kondycja baterii jeszcze zależy od środowiska w jakim pracuje i przebywa. Renderowanie filmu na pustyni i 45 stopniach w cieniu trochę mocniej ja degraduje niż używanie przeglądarki w domu przy 21 stopniach.
Ja działam głównie na kablu, według starych instrukcji gdzieś przeczytanych raz na jakiś czas wypięty z kabla i rozładowany do 0-10%. W najnowszym mam jakoś niecałe sto cykli i jest 98%. Mam gdzieś jeszcze aira kupionego w 2016