Wpis z mikrobloga

@arsen-zujew jak dolar był za 2pln to duzo bardziej oplacala się giełda niż nieruchomości. Nie dość, że giełda oberwała to jeszcze dolar był tani - istne eldorado, zyciowa okazja na dorobienie sie, ale poliaki woleli chwilę wcześniej ładować sie w kredyt frankowy na nierucha - dokladnie tak jak teraz tylko zamiast "tanich frankow" było "tanie oprocentowanie"