Wpis z mikrobloga

#chudnijzwykopem

Obecnie ważę 82kg przy 180cm. Czy da radę zejść do 79 w dwa tygodnie bez uszczerbku na organizmie? Od niedawna chodzę na siłownię i nie chciałbym takiej sytuacji, że będę jadł 1500kcal i spadnę też z mięśni xd Ogólnie to jestem w miarę szczupły, ale mam lekki brzuch piwny (obecnie od jakiegoś czasu juz nie pije) i to główne dlatego chcę chudnąć, mimo stosunkowo niewielkiej wagi.
  • 42
Da się. 1,5kg na tydzień to nie tragedia jeszcze. Mięśnie nie spadną jak utrzymasz podaż białka. Trudne jest tylko utrzymanie poziomu białka przy niskiej kaloryczności. Wiec jak chcesz utrzymać 160g białka przy 1600 kcal to musisz specjalnie dobrać posiłki. Ale da się. Sam tak robiłem
@nortonas: Ni #!$%@?. Musisz podejść do tego na poważnie. Kaloryczność na 1600 kcal to bardzo mało. Zjesz dwie kajzerki i już masz 400 kcal. Wszystko trzeba ważyć i liczyć. Samo mleko do kawy to może być 100kcal (ja tak miałem, a nie byłem tego świadomy póki nie zacząłem ważyć). Radzę ogarnąć sobie Fitatu i na nim działać. Jak będziesz chciał na oko to skończysz na 3000kcal i z utraty wagi nici.
@Kryskamatyska: Bo to puste kalorie. Nie dostarczają składników odżywczych a jedynie energię. A ich największym grzechem jest gęstość energetyczna. Można tego zjeść w cholere i w oka mgnieniu dostarczyć całe dzienne zapotrzebowanie. A musisz pamiętać ze każda nadwyżka kcal idzie w tłuszcz.
@AustralianV8: To uproszczenie ale wycięcie cukru naprawdę potrafi zrobić robotę, przynajmniej na początku. Wytnij słodzone napoje, przekąski, batoniki, cukier do kawy i nagle odzyskujesz 1000kcal. A problem często nie dotyczy otyłych którzy spożywają swoje podwójne zapotrzebowanie, a tych którzy mają lekką nadwyżkę. Wycięcie cukru w ich przypadku to szybkie wejście ba redukcję. Niezbyt zdrową zazwyczaj, ale jednak redukcję.
@zniwiarz_z_chin: Nie słodzę napojów. Nie odmawiałam sobie ciasta, które upiekłam, lodów, czy pizzy. Po prostu we wszystkim trzeba znaleźć balans, a nie demonizować określone produkty spożywcze. Na dłuższą mete może to przynieść efekty na przykład w postaci zaburzeń odżywiania.
Nie słodzę napojów. Nie odmawiałam sobie ciasta, które upiekłam, lodów, czy pizzy. Po prostu we wszystkim trzeba znaleźć balans, a nie demonizować określone produkty spożywcze. Na dłuższą mete może to przynieść efekty na przykład w postaci zaburzeń odżywiania.


@cassiopei: bo redukuje się na ujemnym bilansie kalorycznym, nie na "niejedzeniu cukru" xdd