Wpis z mikrobloga

czy są tu osoby, które mogłyby żyć tylko w nocy? Chodzi mi l to, że w ciągu dnia żyję jak warzywo, by dożyć nocy. nie jestem w stanie za bardzo nic zrobić, nie mogę się skupić na niczym, wszystko mnie rozprasza, totalnje nie mogę sobie znaleźć miejsca. gdy przychodzi nic, to nastawienie zmienia mi się o 180 stopni. Coś poczytam, mam bardzo dużo pomysłów, wiele rzeczy zaczyna mnie ciekawić, robię rzeczy które miałem zrobić w ciągu dnia, ale nie byłem w stanie. To jest jakaś przypadłość? Prosiłbym o wypowiedź kogoś mądrego
#przegryw #pytanie #psychologia
  • 34
@vfcvfc: można poczytać że kiedyś ludzie spali w dzień 4h i w nocy 4h i to dla nas bardziej naturalne. Ja lubię zmiany nocne z pracą 8-16 to najgorsze dla mnie a niestety tak przeważnie mam
@vfcvfc: No są takie osoby i to całkiem dużo, bo dobre 25% ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Masz nocny zegar biologiczny, a tym samym #!$%@?, bo świat funkcjonuje za dnia i jest dostosowany do 50% osób o porannym i 25% o pośrednim zegarze. Mam dokładnie tak samo, funkcjonuję głównie w nocy i ciężko się przestawić na tryb dzienny. A kiedy już się uda, po sporym męczeniu się, to
@vfcvfc: pracuje na nocki wiec musze funkcjonowac noca ¯\_(ツ)_/¯ ale zdrowiej dla organizmu jest jednak funkcjonowac w dzien. Chociaz nie czuje sie jakos zle, plus dodatek nocny do wyplaty jest potezny. Pracuje 22-6 a potem wstaje 15-16. Zdaze troche slonca nalapac od tej 15-16 do 20-21 zanim sie sciemni i jest okej. Nie wiem jeszcze jak bedzie w zime. Chociaz kilka lat temu za czasow technikum walilo sie praktycznie codziennie nocki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@vfcvfc: znajdź sobie robotę w nocy. Umysłową / zadaniową lub fizyczną. Połączysz przyjemne z pożytecznym
Chyba że ty z tych co w dzień mu się nie chce a w nocy chce się relaksować ;)