Wpis z mikrobloga

  • 1274
Miejsce akcji: supermarket. Bohaterowie: mama, tata i ich sześciolatek (na oko).
Dzieciak patrzy łakomym wzrokiem w lodówkę:
- Mamo, mogę loda?
- Nie.
- Mamoooooooo!
- Powiedziałam coś! Nie! - matka pozostaje nieugięta.

Oczy sześciolatka kierują się na ojca. Ojciec na to zbolałym głosem:
- Jak mama mówi, że loda nie będzie, to uwierz mi, wie co mówi.
  • 33
@rdzaspi @danicen o to to, dokładnie.

@DzonySiara @m76859 @KompleksIndygo No, specjaliści, dajcie jakiś fajny dowcip, ale taki, który rozśmieszy wszystkich i nie było tam nawet ułamka cringe'u ani powodów do tagowania #grazynacore. Podzielcie się tym wyrafinowanym humorem. Zobaczmy jaki to wysublimowany żart krąży wśród elit humoru. Myślę, że skoro tak ochoczo skomentowaliście to w takim stylu, to pewnie macie takich na pęczki. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Chętnie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@arkadikuss: @Danicen: o cię jasny Hui, wykopki mi będą mówić co jest dla mnie śmieszne a co nie, tak to nie działa i mam to w dupie, że was śmieszy a mnie nie i odwrotnie pewnie też, także z fartem napięte typy jak baranie jaja