Wpis z mikrobloga

@rajwyk: @dlugi_: Mnie to szczególnie zastanawia w kontekście zwiększającej się liczby T62 na kierunku Popaśniańskim. Do tej pory myślałem, że T62 będą używane jako stacjonarne punkty ogniowe na drugorzędnych kierunkach, a teraz widzę je na głównym kierunku ataku, gdzie w teorii potrzebują czegoś lepszego. No i w sytuacji z detonacją składu amunicji w Krasnym Łuczu pytanie o zapasy amunicji też są raczej sensowne
@Aryo: Jestem pewny że szacunków nie będzie można zrobić, albo będą przestrzelone o rzędy wielkości. Zbyt dużo niewiadomych do kalkulacji. Równie dobrze generałowie albo wyżsi z pozycji mogli przehandlować amunicję w zamian za coś, dokumentacja tam nie istnieje, ilość sprzedanej do krajów Afrykańskich pewnie się nie zgadza, szmuglerka, jakość, niewybuchy, kradzieże itd.
@Aryo: mi się wydaje, że nawet sami generałowie nie wiedzą ile mają amunicji :D
T62 to mogą realnie iść albo na żyletki albo na misje ala kamikadze. Rosja idzie na masę i nie patrzy na straty swoich żołnierzy a co to za różnica jak zginą wszyscy w tych T62? Dla mnie ruch jak najbardziej przewidywalny od strony rosji.
T62 będą używane jako stacjonarne punkty ogniowe na drugorzędnych kierunkach, a teraz widzę je na głównym kierunku ataku, gdzie w teorii potrzebują czegoś lepszego.


@Aryo: T62 wsadzili pewnie do gorszych jednostek aby zabrać nowsze wozy do lepszych. Ale jak te lepsze jednostki się wykrwawiły i musza je oszczędzać, to rzucają te gorsze jako mięso armatnie.
Wg mnie straty w czołgach są dużo bardziej dotkliwe niż się przyjmuje, gdyż Rosjanie mają problem
@Aryo: te t-62 to jest desperacja, ze wzgledu na koniecznosc posiadania w załodze ładowniczego (rosyjskie szkolenia nie przeiwduja juz takiego stanowiska wiec trzeba bylo ich szkolic "na szybko" - fakt, że samo zajęcie nie jest zbyt skomplikowane) w srodku jest dramatycznie ciasno. Tak ciasno że trzeba było opracować system wyrzucania łusek poza czołg bo nie mieszcza sie w srodku, w dodatku ten system jest bardzo zawodny i łuska ktora nie wyleci
t-62 jest ślepą kiszką w rodzinie radzieckich czołgów


@HlHl: czemu ślepą kiszką? To był ostatni duży upgrade T-34 i miało w założeniu raczej wypełnić lukę przed wprowadzeniem czołgów kolejnej generacji (T-64,T-72)
te t-62 to jest desperacja, ze wzgledu na koniecznosc posiadania w załodze ładowniczego (rosyjskie szkolenia nie przeiwduja juz takiego stanowiska wiec trzeba bylo ich szkolic "na szybko" - fakt, że samo zajęcie nie jest zbyt skomplikowane) w srodku jest dramatycznie ciasno.


@HlHl: każdego wioskowego głupka wyszkolisz w jeden dzień do tej roli. Poza tym charakter walk mocno się zmienił, nie jest to już wojna manewrowa a materiałowa, czołgi częściej pełnią rolę
@Mistrz_Motyl: bardziej to świadczy o tym, że jednak trochę myślą tam w rosji. Mają stare kadry mają stare czołgi, które pójdą inaczej na żyletki to wysyłają na front taka sytuacja win-win. Tylko załóg szkoda ale rosji nie szkoda. A ci co tam idą to jak mówisz 40+ więc za kilka-kilkanaście lat będą szli na emeryturę chyba, że już są bo mają wojskową wiec same plusy.
Czy są znane jakieś szacunki na temat tego ile amunicji do artylerii posiada Rosja? Słyszałem, że oni też równolegle do amerykanów krążą po krajach postsowieckich z walizką gotówki w sprawie kupna amunicji, ale nic więcej nie znalazłem


@Aryo: To chyba nie możliwe do ustalenia biorąc po uwagę korupcje i to że przez lata sowieckie rezerwy były rozkradane.

te t-62 to jest desperacja, ze wzgledu na koniecznosc posiadania w załodze ładowniczego (rosyjskie
@Aryo: Nie widziałem takich szacunków, ale fajnie jeden mirek pod moim albo twoim wpisem fajnie zauważył że to też nie jest kwestia tylko amunicji, ale także luf na wymianę, które się szybko zużywają przy tak intensywnym ostrzale jaki prowadzą Rosjanie.