Wpis z mikrobloga

Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią oto wpis z serii #10dnizgusto #gusto

Zaczynam od jednych z moich ulubionych żelek - radioaktywne konfidentki.
Jak dla mnie - idealne - mam wrażenie, że kiedyś były bardziej kwaśne, ale możliwe, że mam już wypaczone kubki smakowe na punkcie kwasu.
Dałem swojemu różowemu mówiąc, że ta posypka to cukier i jej opinia myślę że jest bardziej miarodajna a brzmi mniej więcej tak

kurrrrrrrrrwa mówiłam że nie lubię kwaśnych

a tylko polizała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pod kwaśną posypką mięciutki słodki żelek - trochę jak guma SHOCK - na początku kwas, a później słodycz, ale myślę że gumy SHOCK były słabsze...

Na pewno po kilkunastu może zacząć palić żołądek albo boleć brzuch - kiedyś to przechodziłem, teraz wiem, że trzeba sobie dawkować po trochu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bardzo fajny tip to też zjedzenie czegoś słodkiego np. czekolady przed zjedzeniem tego żelka - działa fajnie na kubki smakowe. No i jak się skończą i pomyślicie o konfidentkach to od razu macie więcej śliny w ustach.

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tych żelek - piszcie śmiało w komentarzach, na wszystkie odpowiem.

Wpis 1/10 #10dnizgusto | #zelki #gusto #jedzenie #jedzzwykopem #slodycze
Lapidarny - Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią  oto wpis z serii #10dnizgusto #gusto

...

źródło: comment_1655897101wrbJGvTlgc0Nn1oqY0sdIE.jpg

Pobierz
  • 7