Wpis z mikrobloga

Lubię zapalić jointa na dworze, kulturalnie, żeby nie nasmrodzić w domu.
Można wtedy czasem zabserwować, że ludzie przechodzący grupką nieopodal reagują na ten zapach jak psy myśliwskie:
- O zioło!
- O hehe czujesz?
- Ej zioło, zioło!
Do tego nagle wszystkim cieszy się japa i się rozglądają 360stopni na sekundę jak surykatki próbując stwierdzić skąd dobiega owa woń.
Nawet nie wiadomo do końca po co, bo i tak nikt nie podejdzie i nie poprosi o bucha ani nic. Co najwyżej stwierdzą triumfalnie i radośnie:
- O, ten pali zioło!
Po czym pójdą dalej w świat opowiadając tę niesamowitą historię.

A to niby ja jestem zjarany.
XD

#narkotykizawszespoko #heheszki #takaprawda #pasta
  • 9