Wpis z mikrobloga

Ps. Jak coś to weźcie poprawkę, że jak przeglądam wiadomości z rosyjskich mediów to szukam wiadomości związanych z tym jak radzi sobie rosyjska gospodarka pod wpływem nowych realiów. Jak do tej pory nie trafiłem jeszcze na temat, gdzie dzisiejsze sankcje realnie odbijały się pozytywnie na życie przeciętnego Rosjanina, chociaż w rosyjskiej telewizji "zastępowanie zachodnich towarów rosyjskimi odpowiednikami" stawia się jako coś pozytywnego

Rosjan czekają nowe opłaty: operatorzy wprowadzają opłaty za karty SIM

W Rosji wprowadzono opłatę za podłączenie do sieci komórkowej. Najwięksi operatorzy pobierają opłaty w wysokości 50 rubli za kartę SIM i nie ma gwarancji, że w przyszłości cena ta nie wzrośnie. Firmy przypisują to rosnącym kosztom zakupu kart SIM, wynikającym z wymuszonej zmiany dostawców.


Koszty operatorów mają być pokrywane przez abonentów

Rosyjscy operatorzy telekomunikacyjni zaczęli pobierać od Rosjan opłaty za kartę SIM przy rejestracji nowego abonenta, podał Kommersant. Innymi słowy, mieszkańcy Rosji muszą teraz dodatkowo płacić operatorom za podłączenie do ich sieci.

Megafon był jednym z pierwszych, którzy anulowali darmowe karty SIM, a następnie Yota, podała gazeta. Za podłączenie do sieci operatorzy ci pobierają opłatę w wysokości 50 rubli za kartę SIM.

Od 21 czerwca 2022 r. opłaty za połączenie pojawią się również w Beeline. Cena będzie taka sama - 50 rubli za kartę SIM. Pozostali operatorzy z "wielkiej czwórki" dołączą do nich nieco później - MTS wprowadzi opłaty 24 czerwca 2022 r., a Tele2 - 1 sierpnia 2022 r.

Konieczność płacenia przez Rosjan za przyłączenie się do sieci rosyjskich operatorów federalnych wynika, jak zawsze, z finansowej strony zagadnienia. Przedstawiciele Megafonu powiedzieli w publikacji, że wszyscy operatorzy zwiększyli koszty świadczenia usług komunikacyjnych. Kwota 50 rubli, którą abonent zapłaci przy zakupie nowego numeru, "częściowo zrekompensuje koszty operatora związane z podłączeniem nowego abonenta, w tym koszty samych kart SIM, których cena w 2022 roku wzrosła kilkakrotnie" - powiedzieli pracownicy Megafonu.

Bilain ma podobne argumenty. Przedstawiciele operatora określili płatne karty SIM jako środek przymusu mający na celu "częściowe zrekompensowanie kosztów podłączenia do sieci komórkowej". "Jednocześnie opłata za podłączenie jest wliczona w koszt salda początkowego" - poinformowano w publikacji.


Koszty rzeczywiście wzrosły

Jak wynika z raportów federalnych operatorów telekomunikacyjnych, koszty przyłączenia nowych abonentów rzeczywiście wzrosły. Mówi się, że w czerwcu 2022 r. wzrosły one o 250% w stosunku do roku poprzedniego.

Prognozy w tym zakresie są rozczarowujące. Źródło Kommiersanta, pracujące dla jednego z operatorów, podało, że do września 2022 roku koszt jednej karty SIM będzie o 420% wyższy niż wczesną jesienią 2021 roku.

Problem polega na tym, że w Rosji nie ma możliwości produkowania dużych ilości kart SIM. (...) "Jest to produkt niskomarżowy, który opłaca się tylko przy dużych ilościach, a rynek rosyjski jest już nasycony i nie wykazuje znaczącego wzrostu" - powiedziało źródło z branży telekomunikacyjnej. Nie wyjaśnił, dlaczego w rosyjskich zakładach nie można jeszcze uruchomić produkcji dużych partii.

Problem z kartami SIM jest również związany z obecną sytuacją geopolityczną. Do 24 lutego 2022 r. rosyjscy operatorzy kupowali duże partie kart od europejskich dostawców Gemalto, Giesecke & Devrient itp., ponieważ ostateczny koszt, biorąc pod uwagę wielkość zakupów, był niski.

Obecnie operatorzy są zmuszeni do korzystania z usług dostawców azjatyckich, którzy sprzedają karty SIM po wyższych cenach. Rozmówcy gazety są jednak przekonani, że opłaty za przyłączenie do sieci operatorów nie mają z tym nic wspólnego. Ich zdaniem "jest to albo próba stworzenia przez operatorów nowego źródła dochodów, albo owoc korzystania z "importu równoległego", kiedy to chipy lub karty SIM znanych producentów są importowane w nowy sposób, co nieuchronnie zwiększa koszty operatorów".


Wyższe ceny, niższa jakość

Operatorzy z "wielkiej czwórki" wprowadzają do swoich sieci połączenia pay-per-view w obliczu spodziewanego pogorszenia jakości usług telekomunikacyjnych. Przestały one dostarczać sprzęt sieciowy oficjalnymi kanałami - sieci komórkowe w Rosji opierają się głównie na stacjach bazowych Nokii, Ericssona i Huawei. Wszystkie trzy firmy wstrzymały dostawy do rosyjskich klientów, chociaż Huawei nie spieszy się z ogłoszeniem tego faktu.

Jak donosi serwis CNews, brak nowego sprzętu może doprowadzić do poważnych zakłóceń w działaniu sieci komórkowych. Pierwsze problemy mogą pojawić się latem 2022 roku.


==============================
#rosja #wojna #aryoconcent #rosjawstajezkolan
źródło: comment_1656248608gdUht4CBw21ZLS7Uj7dzAK.jpg
  • 6
@nocny-mirek: dodaj kilkadziesiąt takich drobnych zmian i się okaże, że statystyczny Rosjanin nie będzie mógł sobie pozwolić na wiele z rzeczy, które do tej pory był czymś oczywistym.

Już rośnie kwestia ograniczenia prędkości internetu i zmniejszenia pakietów megabajtów z powodu problemów w infrastrukturze, a opłaty jak widać tylko rosną
Nokii, Ericssona i Huawei


@Aryo: ale pieknie Szwedzi i Finowie mogą im zablokować telekomunikację komorkówa-rozumiem, ze BTS i serwery /nadajniki tych firm nie są na bięząca serwisowane bo nie ma części, do tego oby mieli jakieś switch kille do ubicia całej telekomunikacji