Wpis z mikrobloga

Nawiązując do mojego poprzedniego wpisu o hajsie. Upomniałem się u kolegi o 1500zł, które mu pożyczyłem rok temu. Okazało się, że on to za bardzo nie ma pieniędzy, ale postara się mnie powoli spłacać i w ogóle to on musi ostrożnie z tym hajsem, bo jego narzeczona nie wie, że na pierścionek zaręczynowy się u mnie zapożyczył. Chłop chyba nie ma swojego hajsu, mają wspólny i jak wezmie sobie większą sumę, to ta jego narzeczona zacznie się pytać na co ci te pieniądze, a przecież sie nie przyzna, że sie zadłużył. #!$%@? mu w dupe ogólnie, więcej nie będę sie upominał. Szkoda tylko, że za drogo kosztowala mnie ta znajomość
#przegryw ##!$%@? #pieniadze
  • 4
Chłop chyba nie ma swojego hajsu, mają wspólny i jak wezmie sobie większą sumę, to ta jego narzeczona zacznie się pytać na co ci te pieniądze, a przecież sie nie przyzna, że sie zadłużył.


@rocky93: jakoś nie wróżę długiego związku/małżeństwa
@rocky93: Ja bym był w takiej sytuacji bezwględny. Albo koleś spłaca Ci kasę, moze być w ratach. Albo, skoro mają wspólną kasę to idziesz do jego narzeczonej i mówisz, że jej facet pożyczył od Ciebie 1500 zł na pierścionek zaręczynowy i ma Ci oddać kasę.