Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #samochody

Pokrowce miarowe? Yay or nay?

Bo w sumie z jednej strony bym sobie poprawił trochę wygląd foteli na nieco ciekawszy, z drugiej zabezpieczył same fotele, ale nie jestem pewien czy to aby faktycznie tak dobrze pasuje jak producenci twierdzą i pokazują, że wygląda jakby ten fotel fabrycznie taki był.
  • 7
@bigger: Cena mnie nie obchodzi dopóki nie wchodzi w kompletny absurd. 300-400 zł za pokrowce które będę miał pod dupą przez X lat w nowym samochodzie (a nie wypierdzianej używce) to naprawdę nie jest dużo. Teraz się za tyle tankuje jeden bak i to żeby chociaż cały ten bak był.
Do nowki chcesz zakladac? Po co? Serio pytam be zlosliwosci.


@bigger: Bo fotele choć wygodne, to wizualnie mogłyby być ładniejsze (jakieś delikatne obszycia bym na nich widział żeby miały więcej detali), aczkolwiek może się przyzwyczaję.
@Khaine: patrzysz na te fotele czy na nich jeździsz? Miałem pokrowce tylko w autach wykorzystywanych do pracy. Teraz na to leje, piorę raz w roku fabryczna tapicerkę, impregnuje i tyle. Pokrowce to ogólnie było straszne badziewie, najgorzej w lato bo nie przepuszczały powietrza, co z tego że klima jak wstajesz cały mokry z fotela, fabryczne tapicerki lepiej się zachowują.
To tylko auto, musi się niszczyć jak się używa.