Wpis z mikrobloga

Zmieniam mój obecny zegarek do #bieganie (Polar M400) na #garmin, który umożliwi mi nawigowanie w terenie górskim. Dystanse na zawodach są coraz dłuższe a co za tym idzie szansa na pobiegnięcie w złym kierunku coraz większa. Potrzebuje wgrać trasę i się nie martwić.
Zastanawiam się nad Forreruner 745, ale teraz biorę pod uwagę nawet o Fenix 6X pro - chce uniknąć sytuacji jak przy Polarze M400 że nagle brakuje mu jakiejś funkcji.
Podpowiedzcie czy aby nie przesadzam z Fenixem? Może lepiej zachować tych parę stówek i brać 745?
  • 15
@LaserowaDzida: pr, y sktualnych cenach fenixa w okolicy 1800zl, dawanie za fr745 1600zl to troche strzal w kolano.

Duzo zalezy jaki masz budzet i potrzeby. Rownie dobrze mozesz kupic uzywke fr935 za 400zl i miec nawigacje i baterie na 15h treningu ¯\_(ツ)_/¯
@LaserowaDzida: Mam Fenixa 6X Pro, bateria przy dość sporych aktywnościach starcza na około 2 tyg. Nawigacja działa bez problemu o ile trasę, która jest zaplanowana, jest sprawdzona. Chodzi o to, żeby cię nie wyprowadziła na drogi... których nie ma. Ale jak rozumiem, że chodzi o ślad gpx zawodów. Więc tu problemów nie będziesz miał.
Fenix jest spoko jak interesują cię inne sporty, nie tylko bieganie.
@echelon_: no wgrywasz trase i ciskasz, funkcjonalnosc bardzo dobra i prowadzi jak po sznurku. Navi z mapami na jakichs zawodach i tak nieprzydatna, a kolega pisal o wgraniu trasy.

@LaserowaDzida: przez caly zeszly tydzien na pepperze byly dzien w dzien promki na garmina i fenixy, teraz widze f6 pro solar za 1700zl. Przy tych cenach 745 nie ma najmniejszego sensu, no chyba ze znajdziesz go za 1000zl, co raczej nierealne.