Wpis z mikrobloga

#metal #thrashmetal
#cultowe (918/1000)

Sepultura - Inquisition Symphony z płyty Schizophrenia (1987)

Lubię instrumentalne utwory w metalu, ale niekoniecznie całe płyty. Właśnie takie killery jak ten, czy metallikowe The Call of Ktulu.

Generalnie uważam że im bardziej tradycyjna forma metalu, którą uskutecznia dana kapela i im mniej jest w niej miejsca na przestrzeń i klimat, a sama twórczość oparta jest - mówiąc w uproszczeniu - na riffach, tym trudniej zrobić taki numer. Z autopsji niestety wiem że pisanie numerów instrumentalnych to ciągła walka pomiędzy wrażeniem nudy i wrażeniem przeładowania, balans pomiędzy zaskakiwaniem słuchacza i pozwoleniem mu na zaczepienie uwagi na jakimś riffie. Są numery w których te proporcje są ideolo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

----------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
cultofluna - #metal #thrashmetal
#cultowe (918/1000)

Sepultura - Inquisition Symp...
  • 4
@cult_of_luna:
na przykład na płycie "Powerslave" Ironów istnieje utwór "Losfer words"
historia jest taka, że panowie nagrali utwór instrumentalnie i zajęli się resztą utworów, zapominając o nagraniu ścieżki wokalnej Bruce'a
po czym, jak już uznano, że wszystko mamy, przypomnieli sobie o braku śpiewu ale w tej samej chwili jednogłośnie stwierdzono, że utwór bez wokalu jest wystarczająco dobry, żeby dać spokój ( ͡° ͜ʖ ͡°)

oznacza to, że
Toszeron - @cultofluna: 
na przykład na płycie "Powerslave" Ironów istnieje utwór "L...