Wpis z mikrobloga

1867 + 1 = 1868

Tytuł: Dorośli
Autor: Marie Aubert
Gatunek: literatura piękna
Ocena: 6/10
Chociaż książka wydaje się aż nazbyt prozaiczna, to czułem się tak, jakbym z każdą stroną oddalał się od niej w kierunku przeciwległego bieguna, nie potrafiąc do końca znaleźć punktów wspólnych między mną a główną bohaterką: samotną, bezdzietną kobietą w średnim wieku, niedającą sobie rady z realiami swojego życia; jego pędem. Wynika to z bardzo prostego powodu – nigdy nie byłem ani nie będę kimś takim. Nie mam przeświadczenia, że jakieś drzwi lada chwila się przede mną zamkną ze względu na moją biologię. Stąd rodziła się we mnie wyłącznie frustracja spowodowana jej personalnymi problemami, które na horyzoncie nie jawią mi się jako żadna bolączka. Miałem w związku z tym ochotę powiedzieć jej wyłącznie, że czas w końcu dorosnąć, nie można mieć wszystkiego, czego się chce. Stosunkowo późno zrodziła się we mnie myśl, czy faktycznie jest do czego, czy być może nie bagatelizuję zbyt mocno... Chcąc nie chcąc potrzeba zbudowania stabilnej relacji romantycznej z drugim człowiekiem oraz chęć posiadania potomstwa są nie tyle głęboko zakorzenione w kulturze, ile stanowią naturalną potrzebę na tym najniższym szczeblu ludzkich dążeń, po których spełnieniu można dopiero piąć się w górę: zaspokajać potrzeby wyższego rzędu. Myślę, że stąd właśnie wzięła się taka dominacja potrzeb niższego stopnia nad jej życiem. A przynajmniej tyle mówi nam piramida Maslowa. Spełnianie się zawodowo, uznanie w społeczeństwie i idące za tym względne bezpieczeństwo nie mogąc same w sobie wypełnić jej życia, nie dały tego, co najważniejsze – czyli suma summarum szczęścia. Patrząc przez ich pryzmat, łatwo było wpaść w błąd poznawczy (efekt skupienia) w postaci łatwej do przyswojenia iluzji na potrzeby pobieżnej opinii o idealnym życiu, pozbawionym większych trosk. Taki brak empatii powoduje, że czasami trudno zrozumieć ludzką tragedię stojącą zdecydowanie dalej niż czubek własnego nosa. Spojrzenie z szerszej perspektywy nieraz jest skomplikowane i tego typu literatura mi to dosadnie uzmysławia, uderzając w moje – jak chciałbym myśleć – zawsze obiektywne ego. Z czasem chciałbym umieć dokonywać bardziej obiektywnych opinii również z prawdziwym życiu, a nie tylko na potrzeby pierwszego lepszego czytadła. Niestety przede mną jeszcze daleka ku temu droga. 'Dorośli' byli zaś zaledwie pożytecznym treningiem: preludium tej niezwykle długiej wyprawy, jeśli tylko można tak to ująć. Tyle i w sumie aż tyle wyciągnąłem z tej prostej jak budowa cepa powieści, nie znajdziemy w niej bowiem niczego poza prostymi relacjami, emocjami tudzież rozterkami. Nie mniej opisują one celnie to, czym kierujemy się jako ludzie: egoizmem. Nawet sielankowa rodzinna sceneria nie jest od niego wolna.

#bookmeter #ksiazki #ksiazka #czytajzwykopem #literaturapieknabookmeter
Pobierz K.....n - 1867 + 1 = 1868

Tytuł: Dorośli
Autor: Marie Aubert
Gatunek: literatura pię...
źródło: comment_1657876344eP7Byel0Bt8IkNiLC00isu.jpg
  • 1
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★ (6.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-08-01 00:00 tag z historią podsumowań »
W abonamentach: www.legimi.pl
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Gatunek książki: powieść

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Początki (Carl Frode Tiller) - najnowsza recenzja usera rassvet ★★★★ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. Matki i