@ProblemM8: @fizzly: @kwiatosz: @s---k: @Euthymol: Teraz mi się przypomniało, że w Irlandii jest jeszcze uniwersalne "Any craic?" (dla niewtajemniczonych: takie po prostu "co tam ciekawego?" czy "jak leci?") - w sam raz na środę ( ͡°͜ʖ͡°)
@Euthymol: Kurczę, może miałem farta, ale w Polsce też miałem w miarę rozmownych ludzi w pracy zawsze. Wiadomo, że gadanie o pierdołach, ale to
@mirek_wyklety: Prawda, aczkolwiek mi się "what's the craic?" zawsze kojarzy z "how are you?", czyli bardziej powitaniem, niż pytaniem na które oczekujesz odpowiedzi, a "any craic?" zadane przy lunchu to jednak faktyczne pytanie z prośbą "powiedz mi co tam ciekawego u Ciebie słychać" i forma zainicjowania konwersacji :-)
@Regis86: Generalnie standartowa odpowiedzia na obie wersje jest "not too much". No chyba, ze byl jakis craic to wtedy mozna sie rozgadac...a craic to moze byc generalnie wszystko i nic...¯\_(ツ)_/¯
@Regis86: Niee, raczej nie - gadam o wszystkim i o niczym zależy z kim :) Ja jestem gadatliwy z natury więc mi to nie sprawia problemu, bardziej słuchającym którzy w odpowiedzi na how are you nie oczekiwali streszczenia ostatnich 10 lat mojego życia xD
@Regis86: Z tego co zauważyłem u mnie i słyszałem, że jest bardzo podobnie w wielu innych miejscach, teraz ludzie właściwie wogóle ze sobą już nie rozmawiają.
Wszystkim pisowcom krzyczącym że Tusk wycofuje się z obietnic socjalnych prawilnie przypominam: dokładnie dlatego na nich głosowaliśmy. Plan realizuje się w 100% XD
Poniedziałek / Wtorek: "How was your weekend?"
Czwartek / Piątek: "Any plans for the weekend?"
Środa:
#emigracja #praca #kiciochpyta
Komentarz usunięty przez autora
@Euthymol: Kurczę, może miałem farta, ale w Polsce też miałem w miarę rozmownych ludzi w pracy zawsze. Wiadomo, że gadanie o pierdołach, ale to
@Regis86: Pierwsze słyszę szczerze. Dzięks. A na pewno tak się to zapisuje? Bo translator nie ogarnia.
To jedno z tych słów używanych w Irlandii, których w translatorze nie uświadczysz ( ͡° ͜ʖ ͡°)