Wpis z mikrobloga

Ten sezon oprócz kilku odcinków (ale bardziej pojedynczych scen) to porażka. Do pięt nie dorasta to do breaking bad. 3 odcinki do końca, a dotychczasowo przez 3/4 sezonu mieliśmy bezsensowne sceny jak typu grubasa #!$%@?ącego ciastko cynamonowe i nikogo nieinteresujące wątki. I nie gadajcie, że ten serial się na koniec rozkręci bo zakończenie będzie tak samo nudne jak reszta sezonu.
#bettercallsaul
  • 7
@MosleyOswald: Są gusta i guściki. Osobiście RDR2 przechodziłem od początku do końca z zapartym tchem i byłem pod wrażeniem imersji świata. Tutaj jednak mam wrażenie, że marnuje czas. Widocznie cały czas patrzę na Better Call Saul z perspektywy Breaking Bad, które na tym etapie były już emocjonalnym roller coasterem.
@MosleyOswald: Są gusta i guściki. Osobiście RDR2 przechodziłem od początku do końca z zapartym tchem i byłem pod wrażeniem imersji świata. Tutaj jednak mam wrażenie, że marnuje czas. Widocznie cały czas patrzę na Better Call Saul z perspektywy Breaking Bad, które na tym etapie były już emocjonalnym roller coasterem.


@MaxiKing123: przecież w BB akcja budowana była całkiem podobnie, zachowanie kamery, z pozoru nic nie znaczące sceny, itp.
@MaxiKing123 w sumie nie wiem jak dotarłeś tak daleko. Cały koncept tego serialu oparty jest na na świetnej grze autorskiej, wyrazistych postaciach, pięknych scenach w którym mamy niby to jakieś błahostki ale potem się okazuje że to ma znaczenie i wszystko było po coś. Akcja jest tylko dodatkiem w tym serialu. I albo do kogoś trafia taki koncept albo nie. Do ciebie nie więc dziwi mnie trochę że tak daleko dotarłeś. Ja