Wpis z mikrobloga

Miraski i Mirabelki mam do Was pytanie.

Moja żona ostatnio zaczęła łapać bakcyla na #ksiegowosc i oznajmiła mi że chciałby zrobić sobie kurs, który liczy się na rynku pracy w tej dziedzinie, albo pozwoli otworzyć własną #dzialalnoscgospodarcza

Możecie podpowiedzieć w jakim kierunku powinna skierować poszukiwania? Co jest aktualnie wartościowe i perspektywiczne?
A może znacie jakieś szkolenia lub kursy warte uwagi?

#finanse #pracbaza #praca #kursy #szkolenia #pytanie
  • 8
@swecy_mje_plendzo: Stowarzyszenie Księgowych w Polsce organizuje kursy, z których można się nauczyć sporo. Ale ja to bym odradzał. Pieniądze są żenująco małe jak na to ile trzeba ogarniać.
Ciągle się coś zmienia, trzeba śledzić przepisy na bieżąco. Wkurza to i powoduje często że się czujesz jak gówno, bo myślisz że wiesz sporo a się okazuje że jest tego jeszcze więcej, a im więcej czytasz tym mniej ogarniasz XDD
@swecy_mje_plendzo: Mogłaby spróbować sił w controllingu. Większy pieniądz no i tam jest rzeczywiście mocno analityczne podejście. Sama księgowość to klepanie faktur. Tam nawet matematyka nie jest potrzebna, bo wszystko sobie wyliczyć na kalkulatorku podstawowym.
@swecy_mje_plendzo: Wiadomo, że zależy od miejsca. W niektórych płacą lepiej, w niektórych gorzej. Ale myślę że jako taki starszy specjalista ds. księgowości to wyciągniesz z max 8k brutto. Na więcej bym nie liczył. A to trochę mało imo na ilość wiedzy jakiej potrzebujesz oraz odpowiedzialność jaka na Ciebie ciąży za jakiekolwiek błędy.
@swecy_mje_plendzo: Działalność to może otworzyć bez żadnych kursów, nie ma takiego wymogu.
Ja skwp serdecznie gardzę, jak ma się liczyć to niech zrobi acca.
Pracując w biurze rachunkowym dużo się nauczyć, ale pieniądze będą słabe.
Pracując w dziale finansowym w dużej firmie zarobi więcej, ale mniej się nauczy.
Stanowisk około księgowych jest ogrom i rozpiętość wynagrodzeń też jest olbrzymia, wiec nie ma co tu gdybać.