Wpis z mikrobloga

Prototypowa terenówka włosko-polska

czyli

Fiat Tarpan/Tarpanola

W latach 70. XX wieku w podpoznańskiej Fabryce Rolniczych zaczęto produkować Tarpana, wóz w założeniach odpowiadający przeciętnym potrzebom rolników, z unikatową przesuwną ścianą, pozwalającą wygospodarować większą przestrzeń ładunkową kosztem drugiego rzędu siedzeń w kabinie. Wiadomo jaki był finalnie Tarpan, wóz o katastrofalnej jakości i montażu, przy którym produkty rumuńskich fabryk i British Leyland były niczym zachodnioniemieckie Mercedesy, chociaż możliwy do wyklepania choćby i z przystanku PKSu. Dochodził czynnik eksportowy pojazdu, który przy manufakturowej produkcji i gunwianej jakości prezentował się marnie i w formie nieśmiesznego żartu.

Problem napędzanej jednej osi próbowano rozwiązać Tarpanem 234 4x4 – oczywiście POZA PROTOTYPEM nic nie wyszło XD – ot, świecka tradycja PRLu i KDLi, gdzie większość dobrych pomysłów ląduje w magazynie. W międzyczasie jednak, to jest w momencie kiedy licencyjnego Polskiego Fiata 125p MR zaczęto powoli przestawiać na boczny tor, a coraz mocniej rozkręcano machinę pod następcę, w FSR zarządzanej wówczas przez dyrektora Andrzeja Bobińskiego, postanowiono współpracę z FIATem wykorzystać na własną korzyść.

Zwrócono się do turyńskiej firmy o opracowanie pięcioosobowego samochodu o nadwoziu kombi, z napędem na obie osie i o nośności jednej tony. Gotową makietę z Centro Stile Fiat pokazano w 1978 roku, jednak nie zyskała aprobaty z wręcz kuriozalnego powodu – miała być… za elegancka. Według wytycznych i uwag polskiej strony przedstawiono drugi koncept o roboczej nazwie Tarpanola-2, który już zyskał aprobatę. Możliwe że stylistyczny projekt włoskiego Tarpana powstawał pobocznie, wskutek prac turyńskiej firmy nad wojskową konstrukcją pod marką Iveco.

18 czerwca 1979 roku, w poznańskim ratuszu, podpisano umowę pomiędzy Pol-Motem a włoską firmą, w myśl której „Fiat Tarpan” miał być produkowany w Polsce, w zakładach w Antoninku pod Poznaniem. Samochód miał być dystrybuowany przez polską stronę w krajach RWPG, zaś przez FIATa i pod jego marką w reszcie świata. Spłata licencji miała się odbywać poprzez otrzymywanie ustalonego procentu przy sprzedaży pojazdu. W roku 1981 roku do Polski trafiły prototypy o nazwie Tarpanola-3, rozwijające koncept „dwójki”; prawdopodobnie jeden z nich posiadał silnik z Fiata 132.

Tarpanola – wymawia się Tarpaniola – swoją potoczną nazwę zawdzięczał połączeniu nazwy Tarpana oraz Fiata Campagnoli, na którego podzespołach miał być oparty; Campagnola posiadała stały napęd 4x4, niezależne zawieszenie z wahaczami poprzecznymi i kolumnami amortyzatorów wszystkich kół, koła 16-calowe, samonośne nadwozie czy hamulce bębnowe z korektorem siły hamowania. Skoro już mowa o mechanice – do napędzania Tarpanoli polska strona przewidywała jednostkę 1.5 z kredensa , a także 2.1 S-21, spięte ze skrzyniami z 125p albo Warszawy; z kolei włoska strona planowała silnik 2.0/110 KM ACT z Fiata 132, a także silniki diesla 2.5 Iveco SOFIM. Zakładano początkowo napęd na tylną oś, a potem 4x4.

W kwestii nadwoziowej, planowano stworzenie wersji kombi, zwykłego pickupa na ramie, pickupa z podwójną kabiną, a także mikrobusa czy furgon; finalnie powstała zamknięta wersja trzydrzwiowa, pięcioosobowa, której ogólna sylwetka przypominała pierwszego Range Rovera tudzież Tarpana po mocnej kuracji upiększającej; Tarpanola posiadał przesuwane szyby drugiego rzędu oraz plastikową i dosyć surową w formie deskę rozdzielczą i wnętrze z elementami z PF-a i Poloneza; pewną ciekawostką był „pająk” przy kierownicy, odmienny od tych powszechnie stosowanych w polskich fiatopochodnych. Prototypy uwieczniony na zdjęciach posiadały próbne czarne tablice XPO 2081 i XPO 2107.

Tarpanola ostatecznie nie doczekała się produkcji seryjnej, ze względu na zawirowania społeczno-polityczne na przełomie lat 70.-80, skutkujące zawieszeniem umowy w 1981 roku; ze strony FIATa były także opóźnienia, związane z opracowywaniem innego pojazdu, niepowiązanego z Tarpanolą. Wraz z zerwaniem kontraktu z FIAT-em, zwolniono dyrektora Bobińskiego – po części miało oczekiwać tego społeczeństwo z powodu przewalania pieniędzy na przysłowiowe durnoty, które trzeba później spłacać, w sytuacji kiedy sytuacja gospodarcza w kraju nie prezentowała się najlepiej. W związku z tym wszczęto śledztwo w sprawie rozliczeń finansowych, które ciągnęło się latami. Później temat terenówki kilkukrotnie wznawiano, czego rezultatem był kuhwa zafajdane ścierwo Honker i prototypy między innymi Analoga i z PiMOTu.

Nasuwa się tutaj pytanie – czy gdyby umowa została spełniona i Tarpanola weszłaby do produkcji, to by mocno zmieniła polską motoryzację? Moim zdaniem nie – taki przeskok dokonał się wraz z licencją na Polskiego Fiata 125p, kiedy wprowadzono chociażby ustandaryzowane przełączniki kabinowe czy złączki elektryczne; tutaj byłaby możliwa raczej lekka zmiana na lepsze i polepszenie ogólnej jakości i oferty aut z Polski.

#autakrokieta #samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #prl #tarpan #fsr #fiat


na zdjęciu Tarpanola-3
Pobierz SonyKrokiet - Prototypowa terenówka włosko-polska

czyli

Fiat Tarpan/Tarpanola
...
źródło: comment_1659204345v377DB0bWRecIc0VWWok6H.jpg
  • 23
@9Grzesiek_: raczej bym powiedział generyczny , bo Tarpan mimo wszystko się wyróżnia - a ten to równie dobrze może być ze znaczkiem Land/Range Rovera, nwm Mitsubishi czy innej Toyoty XD
@Sandrinia: nyaa, regularnie to staram się o tej samej godzinie wrzucać


a tak to przecież mam przerwy tygodniowe czasem - ot, tak bywa XD
Pobierz SonyKrokiet - @9Grzesiek: raczej bym powiedział generyczny_ , bo Tarpan mimo wszystko...
źródło: comment_16592059767nz87q2MzJWlOAN5FzgldP.jpg