Wpis z mikrobloga

Jak już napisałem w innym wątku. 30+ to taki wiek, gdzie doskonale widać jakie życie prowadziłeś do tej pory. Widać, czy dobrze się odżywiałeś, uprawiałeś sport, stroniłeś od używek, lub stosowałeś je z rozwagą, no i najważniejsze, czy pracujesz UMYSŁOWO, czy jesteś ROBOLEM.

Patrzę na siebie w lustrze. Sylwetka wysportowana, wyrzeźbiona, twarz bez zmarszczek, zdrowa cera. Zadbana fryzura, brwi, wykonturowany zarost.

Spotykam nie raz swoich znajomych z dawnych lat i jakbym #!$%@? zderzył się z lokomotywą. Goście często wyglądają jakby zaliczyli z 2 odwyki, odsiadkę w peruwiańskim więzieniu i byli swoimi własnymi starymi. Niesamowite.

#!$%@? co ten alkohol i praca ROBOLA robi z twarzą, z ciałem, to jest masakra.

Po prostu praca ROBOLA i tak jest #!$%@?, ale praca ROBOLA na powietrzu to jest APOGEUM #przegryw. Skóra się robi taka permanentnie ni to opalona, ni to brudna - tzw. OGORZAŁA. Nieodwracalna degradacja skóry, która powoduje, że wyglądasz na 15 lat starszego niż rzeczywiście jesteś. Jak patrzę na swoich kolegów z IT to przy ludziach z tych samych roczników pracujących jako ROBOLE to wyglądaliby jak ich dzieci dosłownie.

Spotkałem ostatnio koleżankę z klasy na Nowym Świecie to powiedziała, że wyglądam tak samo jak w dzień kiedy odbierałem maturę i widzieliśmy się po raz ostatni. Niestety o niej nie mogłem powiedzieć tego samego...Nie do uwierzenia, że jesteśmy z tego samego rocznika.

Pomyśleć, że są młodzi ludzie, urodzeni w czasach globalnej wioski, szerokiego dostępu do Internetu, nieograniczonych źródeł informacji, możliwości i polecają sobie prace fizyczne jako sposób na rozwój kariery. Spawacz, budowlaniec, czy inny kierowca tira. Ja rozumiem #!$%@?, że nie każdy ma predyspozycje do bycia #programista15k, ale jak już potrafisz korzystać z komputera, pisać składne wypowiedzi, masz co najmniej maturę i godzisz się dobrowolnie na taką pracę to według mnie jesteś po prostu bardzo głupi...

Dyskusja tyczy się millenialsów i zoomerów. Boomerów nie ruszam, bo jak oni decydowali się na ścieżkę kariery to świat i możliwości wyglądały zupełnie inaczej niż dziś.

#praca #pracbaza #produkcja #januszex #feels #wyglad #korpo #pracait
s.....u - Jak już napisałem w innym wątku. 30+ to taki wiek, gdzie doskonale widać ja...

źródło: comment_1659420153WC1uAP6ngABCBghUqF4EaS.jpg

Pobierz
  • 29
pokaż mi który brukarz zarabia 4 razy tyle xD


@SamiecYpsilon: @bulbulator90: to jest niestety ogromny problem w internecie. Czyli dorabianie bajek o niebotycznych zarobkach roboli, bazując na zmyślonych historiach przeczytanych w internecie, albo anegdotycznych przypadkach z życia.

Statystyki niestety nie kłamią. Robole to najbiedniejsza warstwa społeczna w kraju i żadna anegdotka tego nie zmieni.

Robole są najbardziej dymaną i nie szanowaną grupą społeczną przez pracodawców i zleceniodawców.
nawet robol robola nie szanuje. Wiecznie krzywe akcje, patrza tylko jak zarobic a sie nie narobic czyt. Gorsza robota zwalic na kogos innego. Najgorzej ze sam zaczales grac w te gre.

Ja piehdole mam dosc


@abyssos666: to prawda. Raz, że robol robola nie szanuje, a dwa, że każdego mają za lepszego od siebie i innych roboli, kto nie pracuje fizycznie. Do byle sekretarki w mordorze potrafią się zwracać w taki sposób
Bo podajesz pracę umysłową jako zloty klucz otwierajacy bramę do dostatniego życia i kobiecych cipek


@bulbulator90: absolutnie nie.
Podaje sposób na "normalne życie", z którym dalej zrobisz co będziesz chciał.

Wybór między normalnym życiem, a życiem ROBOLA, w którym zniszczysz swoje ciało i umysł za marne pieniądze bez perspektyw na lepsze.
@sikalafou Oj brakowało mi tego :D Mam dokładnie takie samo zdanie, jak wracam do swojego miasta raz na miesiąc i widzę, jak duża część moich znajomych poszła do takich gówno-prac zaraz po maturze i teraz wyglądają i zachowują się jak typowe ROBOLE. Jedni skończyli w jakichś fabrykach, inni jako monterzy światłowodów, a jeszcze inni (w sumie to duża część) na budowie. I szczególnie ci ostatni najbardziej mnie bawią. Na samym początku
@lkubax: matrix to jest u was w głowach,W Polsce i tak mamy przerośnięty system biurokratyczny,produkujemy najwięcej ustaw i praw na świecie rocznie,i sami ci to tworzący tego nie ogarniają.Oglądałem ostatnio ciekawy filmik jak będzie wyglądał człowiek pracujący w biurze w przyszłości,i obraz jego był zgoła inny od tego tutaj kreowanego.deoresja i wypalenie zawodowe od stresu,zniszczona cera i wzrok od sztucznego światła,i wiele dolegliwości związanych z brakiem ruchu.
@sikalafou: Jak ktoś pracuje w wykończeniówce we własnej działalności gospodarczej to spokojnie wyciągnie 15k miesięcznie, a do tego może pracować w dobrej kulturze pracy - przy zachowaniu środków BHP, 8h dziennie. Znam kilku takich fachowców w Warszawie i w takim przypadku praca fizyczna ma sens. Natomiast jak patrzę na gości co pracują w dużych firmach budowlanych przy budowie dróg, konserwacji światłach itd. to patrzę na to jak na współczesny matrix. Sam
@sikalafou:

Już się miałem z Tobą kłócić, że jestem antyprzykładem Twojej hipotezy, ale jak się chwilę zastanowiłem to właściwie masz rację.
Kilka lat temu rzuciłem pracę umysłową i wyjechałem do Niemiec i trafiłem na dużą budowę. I pierwsze lata było super - ciągła nauka obsługi nowych maszyn, nowe fazy budowy, nowe procesy - po prostu niekończące się pasmo przygód.
Ale przygody się skończyły i okazało się, że robota jest jednak dosyć
@lkubax: Spróbowałem kiedyś pracy fizycznej - byłem tak styrany, że nie chciało mi się nawet odgrzewać gotowej pizzy w piekarniku, nie mówiąc już o tym, żeby gdzieś wyjść, coś porobić, poćwiczyć. Praca w biurze to jest zupełnie inne życie, można sobie iść na trening, wyjść ze znajomymi wieczorem, człowiek nie czuje się tak zmęczony.

Czasem boli łeb od tego monitora, ale warto wyrobić sobie nawyk trzymania szyi w retrakcji, najgorsze w
@ThirtyDoorKey: Oczywiście, że tak. Pracując w biurze można sobie to idealnie dopasować pod względem ergonomii - poprawna pozycja siedząca, krótkie kilkuminutowe przerwy co 1/2 godz, odpowiednie stanowisko. Do tego po pracy siłownia, albo inne aktywoności i zdrowa dieta - takim trybem życia można bez najmniejszych problemów żyć przez wiele lat.

Tymczasem mam kolegę, który pracuje w delegacji na budownie - od pon do pt jest w jakimś mieście i na weekend