Wpis z mikrobloga

Brak wyszkolonych podoficerów daje się Rosjanom we znaki nawet w najprostszych sprawach. Żołnierze syfią i nie sprzątają po sobie, co przyciąga uwagę operatorów dronów, a następnie ostrzał artylerii.

https://twitter.com/TrentTelenko/status/1554157825877753862

I ciekawostka: tuż po wojnie Izraela z Hezbollachem z 2006 r. czytałem długi artykuł, krytycznie odnoszący się do morale i ogólnej ,,wojowniczości" izraelskich żołnierzy, którzy nie są tacy sami jak ich rodzice, którzy dobrze pamiętali Holocaust i zwyciężali w wojnach arabsko-izraelskich. Autor wspominał tam o izraelskich żołnierzach, którzy byli tak ugrzecznieni, że sprzątali po sobie po każdym biwaku nawet skórki po mandarynkach. Teraz zastanawiam się, czy obserwacja ta nie była błędna, bo może izraelska armia już wtedy zwracała uwagę na takie szczegóły.

#ukraina
  • 6
@wjtk123: Ja ci powiem, że w naszej racji żywnościowej wszystko jest zrobione tak byś nie zostawiał śmieci i jest nawet osobny woreczek by wszystko wrzucić w jedno miejsce by się nie walało. Uczy się, że wszystko jest zabierane przy dostarczeniu nowych racji albo zwyczajnie zakopujesz te śmieci . Śmiecenie przyciąga owady, zwierzęta i po czasie zwyczajnie zaczyna śmierdzieć w okolicy. Przy wojnie pozycyjnej gdzie sporo czasu siedzisz w jednym miejscu takie
@wjtk123: Nie wiem kto mógł pisać takie rzeczy, pozostawione śmieci to jedne z lepszych dowodów na obecność czyiś wojsk na danym terenie. Nie chcesz mieć śladów gdzie masz patrole, obozowiska itp żeby przeciwnik nie mógł zorganizować zasadzki czy innego IED na szlaku. Jednym z przyczyn czemu Amerykanie wycofali puszki z racji był m.in. powód że Wietnamczycy wykorzystywali znajdowane połyskujące puszki i inne śmieci do tropienia amerykańskich patroli i poznawania ich szlaków