Wpis z mikrobloga

@D_R_O_Z_D: nadal nie rozumiem fenomenu golfa I i golfa II, miałem totalnego szrota kupionego za 500zł, a i tak znalazł się kupiec za 1500zł. Co prawda zero rdzy i zachowana blacha bardzo dobrze, wiadomka klasyk ładny ale żeby aż takie ssanie było na części do tych samochodów i na same fury?